Ekipie z Lublina trzeba oddać, że naprawdę nieźle jej poszło w piątkowym spotkaniu PGE Ekstraligi. Goście nawet prowadzili na Stadionie im. Edwarda Jancarza, ale końcówka należała już do gospodarzy. - Myślę, że to jest radość dla nas, bo chłopaki rozegrali bardzo dobre spotkanie. Bardzo się cieszymy. Jechaliśmy jak równy z równym - stwierdził Maciej Kuciapa.
Trener Speed Car Motoru Lublin wraz ze swoimi żużlowcami w pewnym momencie uwierzył, że może wywieźć korzystny rezultat z tak trudnego terenu. - Jest też trochę niedosyt, bo była szansa, żeby odnieść sukces w postaci wygrania tego meczu. To dobry prognostyk na następne mecze. Będziemy pracować dalej, aby takich szans nie zaprzepaszczać i wygrywać takie spotkania - powiedział szkoleniowiec.
Stal i GKM już z pierwszymi punktami. Sprawdź tabelę i statystyki PGE Ekstraligi
Truly.work Stal Gorzów ma o czym myśleć, ale materiał do analizy zebrali też lublinianie. Już nie tak skutecznie jak u siebie pojechali Dawid Lampart i Paweł Miesiąc, choć też mieli momenty. - Dawid rozegrał dobre spotkanie. Poza taśmą uważam, że prezentował się dobrze. Paweł może troszeczkę słabiej. Wydaje mi się, że to taki wypadek przy pracy, wyciągnie wnioski i nie będzie już takich meczów w jego wykonaniu - zakończył Maciej Kuciapa.
ZOBACZ WIDEO Norbert Kościuch: Lubię trudne tereny i wyzwania. Bardzo chciałem PGE Ekstraligi