Sporą część swojego życia Tai Woffinden spędził w Scunthorpe. To właśnie w barwach tamtejszych "Skorpionów" stawiał pierwsze kroki w brytyjskim speedwayu. Aktualny mistrz świata nie zapomniał skąd się wywodzi i pojawił się na otwarciu szkoły ze specjalnie utworzonym torem do motocrossu.
Nowo powstały obiekt ma zachęcać dzieci z problemami w nauce do edukacji oraz uczestniczenia w zajęciach. Treningi na motocyklach będą bowiem nagrodą za frekwencję na lekcjach i dobre oceny.
- To niesamowite miejsce. Nie wszyscy przepadają za szkołą i mają dobre oceny. Sam nie cierpiałem chodzić na lekcje. Właściwie, to nie chciałem się na nich pojawiać. Efekt był taki, że więcej mnie nie było w szkole, niż byłem. Dlatego takie ośrodki to coś fajnego. To świetna okazja, by zrobić coś pożytecznego - powiedział Woffinden podczas oficjalnego otwarcia szkoły.
Pierwsze dzieci w budynku szkoły mają się pojawić w styczniu. - Sam byłem sfrustrowany, gdy miałem się uczyć matematyki. Nie widziałem sensu w powtarzaniu jakichś tabel, wzorów. Nikt nie uczył nas tego, co jest naprawdę potrzebne. Oszczędności, liczenia odsetek czy wartości kredytów. Musiałem tego doświadczyć na własnej skórze - dodał Woffinden.
Tego typu szkoły jak w Scunthorpe funkcjonują na Wyspach dzięki specjalnemu programowi. Ma on zapobiegać wykluczeniu młodzieży ze środowiska i oferować drugą szansę.
- Zajęło nam to sporo czasu i nie sądziliśmy, że uda się to osiągnąć. Jednak przyszłość jest dla nas ekscytująca. Za nami ogrom ciężkiej pracy, ale też równie dużo wysiłku przed nami. Mam nadzieję, że w tym niezwykłym miejscu młodzi ludzie zyskają cenną wiedzę, która będzie im niezbędna przez całe dorosłe życie - powiedział Pete Sembiante, dyrektor i właściciel placówki.
ZOBACZ WIDEO Janusz Kołodziej był na granicy wyczerpania. Krok od anoreksji