W Starcie jeden za drugim stoi twardo. Pomagają sobie nawet w turniejach indywidualnych

WP SportoweFakty / Sonia Kaps / Na zdjęciu: Marcin Nowak
WP SportoweFakty / Sonia Kaps / Na zdjęciu: Marcin Nowak

Przedstawiciele Car Gwarant Startu Gniezno nieustannie chwalą atmosferę w klubie. W drużynie nie ma rywalizacji, a zawodnicy potrafią pomagać sobie nawet w turniejach indywidualnych, czego doświadczył ostatnio Marcin Nowak.

Pomoc wychowankowi leszczyńskiej Unii zadeklarował Mirosław Jabłoński. Kapitan Car Gwarant Startu Gniezno od początku półfinału Indywidualnych Mistrzostw Polski jechał słabo. W wyścigu dwunastym, kiedy stanął pod taśmą razem z Marcinem Nowakiem, miał już praktycznie zerowe szanse na włączenie się w walkę o awans. Inaczej sprawa wyglądała w przypadku tego drugiego.
 
- Nawet podczas piątkowych zawodów, kiedy byliśmy rywalami, rozmawialiśmy ze sobą i wyjaśnialiśmy różne rzeczy. Chciałbym mu też podziękować. Przed moim trzecim wyścigiem, kiedy jeszcze miałem szanse na awans, Mirek powiedział, że nie będzie mi przeszkadzał. To pokazuje, jaka atmosfera jest w klubie. Nawet podczas zawodów indywidualnych, kiedy jesteśmy rywalami, jeden za drugim i tak stoi twardo - zdradził 23-latek.

W kwietniu Nowak miał kryzys. Wówczas jego koledzy z drużyny, na czele z kapitanem, a także menadżer zespołu ruszyli mu z pomocą. Teraz w dołku znalazł się Jabłoński i to mu potrzebne jest wsparcie. - Chłopacy obdarzyli mnie pomocą, kiedy ja tego potrzebowałem, więc oni też mogą na mnie liczyć. Z Mirkiem cały czas mamy dobry kontakt - rozmawiamy ze sobą. Na pewno wszyscy będziemy sobie pomagać. Mirek jest doświadczonym zawodnikiem. Taki młokos, jak ja, za dużo mu nie może powiedzieć. Na moją pomoc może jednak liczyć - dodał senior czerwono-czarnych.

Koledzy Mirosława Jabłońskiego wiedzą, na czym polega jego problem. - Myślę, że to powinno zostać w środku i nie wpływać do mediów. Do spotkania z Wandą Kraków jest jeszcze trochę czasu. Zapewniam kibiców, że do tego momentu dojdziemy do ładu z całą drużyną - podsumował Marcin Nowak.

ZOBACZ WIDEO PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi 2018

Źródło artykułu: