Przed rozpoczęciem tegorocznego cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów, Bartosz Smektała został uznany za jednego z głównych rywali Maksyma Drabika w walce o tytuł najlepszego młodzieżowca globu. Po srebrnym medalu zdobytym przed rokiem, teraz reprezentant Polski ma jeden cel - złoto.
Swoją przygodę z tegorocznym cyklem FIM Speedway U21 World Championship junior Fogo Unii Leszno rozpoczął w bardzo udany sposób. 17 punktów zdobytych na torze w Daugavpils stawia go na bardzo wysokiej pozycji przed pozostałymi dwiema rundami zmagań.
- Oceniam te zawody jako bardzo dobre w moim wykonaniu. Przed tą rundą celem było zebranie jak największej liczby punktów. Oczywiście, chciałem wygrać, jednak popełniłem kilka błędów, które należy przeanalizować i poprawić to, co nie zagrało - powiedział reprezentant Polski.
Druga runda Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów odbędzie się w Lesznie, czyli na obiekcie, na którym Smektała czuje się świetnie. Domowy tor wicemistrza świata juniorów sprzed roku sprawia, że to właśnie on będzie głównym kandydatem do zwycięstwa podczas lipcowych zmagań na stadionie im. Alfreda Smoczyka.
- Mam przed sobą ten sam cel, co na początku sezonu. Chcę zostać Indywidualnym Mistrzem Świata Juniorów. Kolejna runda odbędzie się na moim domowym torze w Lesznie, jednak to nic nie znaczy. Każdy dzień jest inny i zawsze trzeba być przygotowanym jak najlepiej do zawodów. Jeśli wszystko będzie "na spokojnie", to w Lesznie nie powinny spotkać mnie problemy - dodał Bartosz Smektała.
Druga runda FIM Speedway U21 World Championship 2018 odbędzie się w Lesznie, 22 lipca, o godzinie 18:45.
ZOBACZ WIDEO PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi 2018