Noty dla zawodników Stali Rzeszów:
Nick Morris 2: Z pewnością był to najsłabszy występ australijskiego zawodnika w tym sezonie. Wolny, mało zdecydowany i przede wszystkim mało skuteczny. Morris zdołał wygrać tylko jeden bieg, a w pozostałych był tylko cieniem siebie samego.
[tag=3123]
Karol Baran[/tag] 4+: Bardzo solidny występ wychowanka rzeszowskiego klubu. Widać, że doszedł już do ładu ze sprzętem i bardzo dobrze zaprezentował się w niedzielnym spotkaniu.
Greg Hancock 6: Nie ma się do czego przyczepić. Amerykanin właściwie wszystkie swoje biegi rozstrzygał na starcie, a najdalej na pierwszym łuku. Był bardzo szybki i w niedzielnym spotkaniu nie znalazł pogromcy.
Luke Becker 4-: 19-latek w debiucie wywalczył 6 punktów i bonus. To całkiem niezły wynik, tym bardziej, że Amerykanin nie startował jeszcze nigdy w lidze polskiej, a na rzeszowskim torze też nie ma dużego doświadczenia. Kilka razy pokazał, że drzemie w nim spory potencjał, potrafił również wywalczyć sobie pozycje na dystansie.
Tomasz Jędrzejak 6: Podobnie jak w przypadku Hancocka, "Ogór" pojechał kapitalnie. Czysty komplet punktów mówi sam za siebie. Jędrzejak świetnie prezentował się na torze prezentując bardzo dynamiczny i ofensywny styl jazdy. Wszystkie swoje biegi kończył daleko przed rywalami.
Mateusz Rząsa 2-: Jedyny punkt, który udało mu się wywalczyć zdobył w biegu młodzieżowym, a pokonał najsłabszego tego dnia Stefanówa. Potem nic już nie pokazał i za każdym razem przyjeżdżał daleko z tyłu.
ZOBACZ WIDEO Stadion Orła Łódź robi wrażenie! Zobacz na jakim etapie jest budowa
Arkadiusz Potoniec 3: Swoje zrobił - bieg juniorski wygrał pewnie. Potem też wstydu nie przyniósł, bo dwukrotnie punktował. Zabrakło tym razem jednak "błysku".
Oceny dla zawodników KSM-u Krosno:
Mariusz Puszakowski 4-: Wrócił po kontuzji i zaprezentował się całkiem przyzwoicie. Wprawdzie po jego pierwszym starcie apetyty były z pewnością większe, ale ostatecznie skończyło się na 7 punktach z bonusem. Krośnianie mogą żałować, że pogubił się w swoim drugim i trzecim starcie.
Patrick Hansen 3+: Młody Duńczyk jeździł bardzo ambitnie. Choć wyprzedzanie na rzeszowskim torze nie należy do łatwych zadań, to jemu kilka razy się udało. Spisał się lepiej niż wskazywałby na to jego dorobek punktowy.
Przemysław Liszka 2-: Pokonał tylko najsłabszego w rzeszowskim zespole Rząsę. Poza tym nic specjalnego nie pokazał.
Josef Franc 5-: Do Czecha na pewno pretensji mieć nie można. Pojechał swój drugi mecz w barwach krośnieńskiego zespołu i nie zawiódł na torze, którego praktycznie nie zna.
Ilja Czałow 2+: Z pewnością można się było spodziewać po nim trochę lepszego występu. Słabiej poszło mu zwłaszcza w środkowej części zawodów. Przebudził się na sam koniec (w biegu czternastym), ale było już zdecydowanie za późno. Wcześniej przywoził za swoimi plecami tylko młodzieżowców.
Kamil Kiełbasa 2+: Trzeba przyznać, że jeździł ambitnie. Po groźnie wyglądającym upadku nie stracił ochoty do jazdy i poprawił jeszcze swój dorobek punktowy.
Krystian Stefanów 1: Pojechał tylko dwukrotnie, ale ukończył zaledwie jeden bieg i nie wywalczył w nim punktu.
SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja