Do wypadku z udziałem Steve'ego Worralla doszło w 10. wyścigu piątkowego meczu Championship. Drużyna Scunthorpe Scorpions podejmowała Redcar Bears. Brytyjczyk został wwieziony w płot przez Jonasa B. Andersena. Trafił do szpitala z podejrzeniem złamania nogi. Niestety lekarze potwierdzili diagnozę.
- Steve doznał złamania kości piszczelowej i strzałkowej i na pewno nie wystąpi w spotkaniu z KSM-em Krosno. Niestety. Trener jeszcze nie zdecydował, kto zastąpi tego zawodnika w inauguracji 2. LŻ - przekazał nam Andrzej Kuźbicki, prezes Stainer Unii Kolejarza Rawicz.
Przypomnijmy, że Worrall w ubiegłym sezonie wystąpił w czterech meczach Kolejarza i zanotował średnią biegową 1,619. W tym roku obok Damiana Balińskiego ma być jednym z filarów drugoligowca.
ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls
Zapewne dlatego nasi są na fali, tylko ton wypowiedzi redak Czytaj całość