Głośno o zachowaniu zielonogórskich fanów było już kilka tygodni temu. W sierpniu, podczas derbowego pojedynku, kibice odpalili żółto-zielone race, które przysłoniły trybuny i część toru.
O sprawie zrobiło się głośno, gdy pismo dotyczące ich zachowania wysłał do Polskiego Związku Motorowego komendant lubuskiej policji. W kuluarach mówiono, że Ekantor.pl Falubazowi grozi zamknięcie stadionu na play-offy PGE Ekstraligi, ale ostatecznie nic takiego nie nastąpiło.
Kibice nie wyciągają niestety wniosków i podczas półfinałowego meczu na Stadionie Alfreda Smoczyka w Lesznie znów dali o sobie znać. Ponownie jak podczas derbów, odpalono kolorowe race, których wnoszenie i używanie na obiektach sportowych jest rzecz jasna niedozwolone.
Spokojni w czasie niedzielnego meczu byli natomiast kibice w sektorach gospodarzy. Ci także odpalili w tym roku race. Miało to miejsce na samym starcie sezonu, przy okazji ligowego meczu z wrocławianami. W niedzielę Fogo Unia Leszno pokonała Ekantor.pl Falubaz 50:40.
ZOBACZ WIDEO Kulisy pracy kierownika drużyny w PGE Ekstralidze