Wielka kłótnia o finał IMP. Dwóch luzaków, król Gorzowa czy ktoś inny? (zapowiedź)

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Podium Grand Prix Danii
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Podium Grand Prix Danii

W niedzielę w Gorzowie Wielkopolskim odbędzie się finał Indywidualnych Mistrzostw Polski. Jacek Frątczak, Sławomir Kryjom i Marian Maślanka są pewni, kto wygra zawody, ale każdy z nich wskazuje na innego zawodnika.

Jacek Frątczak stawia na Patryka Dudka

Znamy się, lubimy, pochodzimy z jednego miasta, ale to nie ma w tym przypadku znaczenia. Patryk wygra bo w tym momencie sezonu przemawia za nim dosłownie wszystko, zwłaszcza w Gorzowie Wielkopolskim.

Aktualna forma zielonogórzanina jest imponująca. Jest liderem Grand Prix, w Polsce wyczynia cuda, a w lidze szwedzkiej jest dokładnie tak samo. Trzeci temat to jego umiejętność do "sklejenia" się z gorzowskim torem. To dwukrotny zdobywca Memoriału Edwarda Jancarza. Warunki na pewno go nie zaskoczą, a nawet jeśli tak będzie, to akurat on bardzo szybko się odnajdzie.

Motocykle Patryka to w tej chwili najwyższa półka. Niedawno miał jeszcze jakieś wahania, ale widać, że nie zlekceważył tematu i szybko znalazł coś naprawdę szybkiego. Zawodnik Falubazu czuje się w tej chwili bardzo komfortowo. Robi wszystko na wielkim luzie. Presja jest mu całkowicie obca, nie spina się i mam wrażenie, że to baza jego tegorocznych sukcesów. Tata Sławomir też robi swoje. To dzięki niemu cały team reaguje tak szybko i skutecznie.

Sławomir Kryjom stawia na Macieja Janowskiego

Maciej wygra, bo bardzo dobrze jedzie w lidze i turniejach Grand Prix. Moim zdaniem to zdecydowanie najrówniej jeżdżący polski żużlowiec. Pod tym względem jest w tej chwili nieznacznie lepszy nawet od Patryka Dudka, choć różnica pomiędzy nimi nie jest duża.

ZOBACZ WIDEO Wysoka wygrana polskiej husarii. Zobacz skrót meczu Polska - Rosja (VIDEO) [ZDJĘCIA ELEVEN]

Janowski jest takim zawodnikiem, że jeśli się męczy, to na wszystkich płaszczyznach. Gdy już odpali, to jest kimś z innej planety. Wystarczy przeanalizować jego trzy ostatnie występy ligowe. Jak na polskie warunki przywiózł kosmiczną liczbę punktów. Regularnie zdobywanie w polskiej lidze 12 - 15 punktów jest obecnie szalenie trudne, ale on to robi.

Poza tym w finale IMP w pewnym momencie decyduje jeden bieg. A Maciej jest chłopakiem, który pod ogromną presją jedzie doskonale. Już wiele razy startował w wyścigach, które o czymś decydowały i stawka go nigdy nie paraliżowała. W Horsens dokonał niewiarygodnej sztuki. O pierwsze miejsce musiał bić się przez trzy okrążenia z Emilem Sajfutdinowem, ale nie wymiękł. Po zawodach udzielił wywiadu i zastanawiałem się czy to jego prawdziwa twarz, czy jednak przyjmuje tylko taką pozę. O zwycięstwie w turnieju mówił tak z dużym luzem i dystansem, jak facet, który zupełnie nic nie musi. Jeśli wybrał sobie taki sposób, to trzeba przyznać, że działa on bez zarzutu.

Marian Maślanka stawia na Bartosza Zmarzlika

Zawodnika Cash Broker Stali od Dudka i Janowskiego różni w tej chwili to, że nie jedzie na takim luzie. Z drugiej jednak strony on bardzo potrzebuje sukcesu w wielkiej imprezie indywidualnej, żeby uwierzyć, że może sięgnąć w tym roku po te najwyższe cele. Nie brakuje mu niczego. Świetnie panuje nad motocyklem, jest bardzo szybki. Wszystko zaczyna i kończy się w jego głowie.

Zmarzlik w Gorzowie nigdy nie zawodzi. Będzie niesiony dopingiem publiczności, która z pewnością doskonale wie, że wychowanek potrzebuje wygranej w takiej imprezie. Uważam, że finał IMP może sprawić, że w Bartka wstąpi nowy duch.

Mam również wrażenie, że jeśli Zmarzlik stanie na najwyższym stopniu podium, to w jego poczynaniach pojawi się więcej spokoju. Jestem pewny, że to od razu przełoży się na zawody Grand Prix. Bardzo trzymam za nim kciuki, bo chciałbym, żebyśmy w cyklu mieli trzy gwiazdy, które będą świecić pełnym blaskiem. To jest jeszcze możliwe, a zatem: Zmarzlik nowym mistrzem Polski!

Lista startowa finału IMP:

1. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław)
2. Adrian Miedziński (Get Well Toruń)
3. Mateusz Szczepaniak (Arge Speedway Wanda Kraków)
4. Jarosław Hampel (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra)
5. Krystian Pieszczek (MRGARDEN GKM Grudziądz)
6. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno)
7. Krzysztof Buczkowski (MRGARDEN GKM Grudziądz)
8. Tobiasz Musielak (KS ROW Rybnik)
9. Grzegorz Zengota (Fogo Unia Leszno)
10. Patryk Dudek (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra)
11. Bartosz Zmarzlik (Cash Broker Stal Gorzów)
12. Szymon Woźniak (Betard Sparta Wrocław)
13. Dawid Lampart (Stal Rzeszów)
14. Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno)
15. Przemysław Pawlicki (Cash Broker Stal Gorzów)
16. Daniel Jeleniewski (Speed Car Motor Lublin)

Rezerwowi:
Kacper Gomólski (Zdunek Wybrzeże Gdańsk)
Norbert Kościuch (Euro Finannce Polonia Piła)

Finał IMP w Gorzowie Wielkopolskim odbędzie się 2 lipca (niedziela). Początek zawodów zaplanowano na godzinę 19:00.

Źródło artykułu: