W tym artykule dowiesz się o:
Leszczynianie doznali w niedzielę drugiej porażki z wrocławianami - tym razem na ich terenie (39:51). Niepokojący jest nie tylko wynik, ale i postawa samego zespołu. W kratkę od wielu meczów jeżdżą seniorzy. W niedzielę zawiódł Janusz Kołodziej, ale na dobrą sprawę każdy z zawodników gości notował wpadki w poszczególnych biegach.
- Widać ewidentnie, że nasi seniorzy nie są w formie. Nie punktują tak, jak byśmy tego od nich oczekiwali. Nasz główny problem polega na tym, że nie ma meczu, by czterech, pięciu seniorów pojechało na równym poziomie. Tym razem wyraźnie odstawał Janusz. Pozytywne jest to, że coraz lepiej idzie Grześkowi Zengocie - stwierdził Piotr Rusiecki.
Fogo Unia, którą przed sezonem upatrywano w roli faworyta PGE Ekstraligi, zajmuje obecnie czwartą lokatę w ligowej tabeli. Piotr Pawlicki stwierdził w rozmowie telewizyjnej, że martwi się o awans do play-offów. Obawy te podziela też Piotr Rusiecki. - Po meczu odbyliśmy rozmowę z naszymi zawodnikami. Nadszedł najwyższy czas, by wzięli się do pracy. Z taką jazdą rzeczywiście może być problem, by wejść do finałowej czwórki - przyznał prezes.
Rozgoryczenie po stronie działaczy jest jak najbardziej zrozumiałe. Fogo Unia ma na papierze najlepszy skład w całej lidze i przed sezonem upatrywano ją w roli faworyta do mistrzostwa Polski. Żużlowcy mają poza tym wysokie kontrakty, które nie współgrają z odległą lokatą w tabeli. - Na razie to jest dramat. Stworzyliśmy naszym zawodnikom bardzo dobre warunki, oczekując zdecydowanie lepszego wyniku. Obecnie nie mamy podstaw, byśmy byli z nich zadowoleni - skwitował prezes Rusiecki.
ZOBACZ WIDEO Stadion Orła rośnie w oczach! Trwają rozmowy o dachu
Czy Fogo Unia wejdzie do play-offów? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
