Pojedynki gorzowsko-zielonogórskie od lat budzą wiele emocji nie tylko wśród kibiców z tych dwóch miast, ale w całej Polsce. Trudno się temu dziwić, bo już same statystyki pokazują, jak bardzo zacięte są to starcia. Od 2010 roku aż czterokrotnie w dwumeczach tych drużyn padały remisy, z czego dwa w ostatnich dwóch sezonach.
Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra w ubiegłym roku na gorzowskim stadionie wydarł zwycięstwo w ostatnim wyścigu. Również i w tym sezonie ekipa spod znaku Myszki Miki będzie szukała swojej szansy, choć łatwe to nie będzie.
Cash Broker Stal Gorzów jest w o tyle lepszej sytuacji, że ma za sobą już cztery spotkania, wszystkie wygrane, co daje im pozycję lidera PGE Ekstraligi. Zielonogórzanie natomiast odjechali tylko dwa mecze, 22 kwietnia wygrywając u siebie z Get Well Toruń 54:36, a tydzień później ponosząc sromotną porażkę 26:64 w Lesznie. To oznacza, że w ligowym starciu nie brali udziału od blisko miesiąca, a to wszystko z pogody niesprzyjającej pogody w Polsce bądź w innych krajach, gdzie odbywały się zawody międzynarodowe z udziałem zawodników polskich klubów.
Nie ulega jednak wątpliwościom, że od początku sezonu bardzo dobrze prezentują się Patryk Dudek i Jason Doyle, wspierani przez doświadczonego Piotra Protasiewicza. Pewną niewiadomą pozostaje dyspozycja Jarosława Hampela i Andrieja Karpowa, którzy mogą pojechać słabo, jak i też zadecydować o triumfie. - Zawsze się też tak składa, że jak są derby, to któryś z zawodników Falubazu powstaje jak feniks z popiołów i notuje bardzo dobry wynik - przypomina trener gorzowskiego zespołu, Stanisław Chomski.
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody
Niedawno do małych derbów doszło podczas DMPJ. Wówczas przy Śląskiej lepsi okazali się młodzieżowcy Falubazu. Gorzowianie z pewnością pałają żądzą zemsty. Seniorskie zestawienie Stali wydaje się być zaś pewniejszą siłą niż u rywali zza miedzy. Martin Vaculik, Przemysław Pawlicki, Niels Kristian Iversen i Bartosz Zmarzlik to żużlowcy regularnie osiągający bardzo dobre wyniki i notujący tylko pojedyncze wpadki.
W starciu z Fogo Unią Leszno w wygranej nie przeszkodził im nawet brak Krzysztofa Kasprzaka i Huberta Czerniawskiego. Tego pierwszego skutecznie zastąpił Linus Sundstroem. Szwed powrócił do zespołu z Gorzowa, w którym dobrze się czuje, co potwierdza wynikami.
Jest jednak coś, co martwi nieco gospodarzy niedzielnego pojedynku. Prognozy pogody przewidują upały. - Tor nie będzie się zachowywał w stu procentach tak samo, gdy zawody są o 16, a gdy odbywają się o 20. Mamy jakieś doświadczenia i bierzemy pod uwagę wnioski z nich. Szykuje nam się ekstremalna pogoda, typowo letnia i pewną zagadką będzie to, jak się będzie zachowywał sprzęt. O tor jestem spokojny - zdradził Chomski.
Przy okazji tych spotkań zawsze pada też stwierdzenie "derby rządzą się swoimi prawami". Mając to na uwadze można się spodziewać niezwykle zaciekłej i wyrównanej rywalizacji. Przekonani są o tym kibice, którzy już w piątek wykupili ostatnie bilety. Spóźnialscy, chcący obejrzeć mecz z trybun, musieli sięgnąć głębiej do portfela, ponieważ pozostały już tylko specjalne wejściówki na trybunę główną i VIP. Szykuje się kolejne żużlowe święto w Gorzowie.
Awizowane składy
Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra:
1. Patryk Dudek
2. Jarosław Hampel
3. Jason Doyle
4. Andriej Karpow
5. Piotr Protasiewicz
6. Alex Zgardziński
Cash Broker Stal Gorzów:
9. Niels Kristian Iversen
10. Linus Sundstroem
11. Przemysław Pawlicki
12. Martin Vaculik
13. Bartosz Zmarzlik
15. Rafał Karczmarz
Początek meczu: godz. 20:00
Sędzia: Paweł Słupski
Komisarz toru: Jacek Woźniak
Przewidywana pogoda na niedzielę (www.twojapogoda.pl):
Temperatura: 22°C
Wiatr: 9 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1019 hPa
Poprzedni mecz na Stadionie im. Edwarda Jancarza między tymi drużynami odbył się 15 sierpnia 2016 roku. Falubaz w ostatnim wyścigu przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę, wygrywając 46:44. Najlepszymi zawodnikami byli Bartosz Zmarzlik (11+1) po stronie gorzowskiej oraz Jason Doyle (14+2) u zielonogórzan.