Emocje przed zaplanowanymi na niedzielę lubuskimi derbami rosną z dnia na dzień. Oliwy do ognia dolał w piątek honorowy prezes klubu z Gorzowa Wielkopolskiego, Władysław Komarnicki. Stwierdził on w rozmowie z naszym portalem, że Cash Broker Stal powinna wygrać bez problemów to spotkanie. - Trudno bać się Falubazu, bo to drużyna, która została zlana przez Fogo Unię. Nie chcę nawet przypominać wyniku tamtego meczu, żeby nie ranić serc zielonogórskich kibiców - powiedział.
Zupełnie inaczej na tę sprawę patrzy natomiast były zawodnik Ekantor.pl Falubazu, a obecnie żużlowy ekspert, Jan Krzystyniak. - Uważam, że sugerowanie się wynikiem meczu między Fogo Unią a drużyną z Zielonej Góry mija się z celem. Drużyna z Leszna pojechała wtedy rewelacyjnie, ale w kolejnych meczach zawodziła. Pokuszę się o stwierdzenie, że Falubaz postawi w Gorzowie większy opór, niż w ostatnią niedzielę leszczynianie. Fogo Unia zdobyła tam 39 punktów. Falubaz uzbiera co najmniej 40 "oczek", a może i więcej - przekonuje Krzystyniak.
Zdaniem byłego żużlowca, drużyna z Gorzowa Wielkopolskiego nie jest w tym roku aż tak mocna, jak wskazywałaby na to tabela. - Patrząc na dotychczasowe wyniki, można by odnieść wrażenie, że to zespół bez wad. Tak jednak nie jest. Stal ma słabą, niedoświadczoną formację młodzieżową. Pozostaje pytanie, który rywal to wykorzysta. Unia Leszno nie potrafiła. Miała tak słaby dzień, że nie potrafiła skorzystać nawet braku Krzysztofa Kasprzaka. Zastępujący go Linus Sundstroem wypadł świetnie, ale czy podoła derbom? Falubaz ma ogromny potencjał i jeśli będzie mieć swój dzień, może dojść do powtórki sprzed roku, gdy wygrał tam 46:44 - dodaje Krzystyniak.
Ekspert naszego portalu przyznaje, że trudno byłoby mu wytypować wynik niedzielnej konfrontacji. - Nie lubię się w to bawić, ale jedno jest dla mnie pewne: nie będzie to jednostronny mecz, jak niektórzy uważają. Podejrzewam, że wynik będzie w granicach 2-4 punktów dla jednej ze stron - kwituje.
ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód