8 kwietnia w Gnieźnie odbędzie się inna impreza, która cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony uczestników, jak i widzów. - Czekaliśmy na ostateczne rozstrzygnięcie niektórych tematów i na pozytywną odpowiedź z Opola. Jeszcze dzisiaj (wtorek - przyp. red.) mieliśmy rozmowę w Urzędzie Miasta i pojawił się problem związany z tym, że 8 kwietnia w Gnieźnie odbędzie się Bieg Europejski. Na tę imprezę potrzeba bardzo dużo policji. Nie chcemy też rywalizować i robić sobie konkurencji wewnątrz miasta - powiedział Rafael Wojciechowski, menadżer sportowy klubu z pierwszej stolicy Polski.
9 kwietnia o godzinie 18:00 w stolicy Wielkopolski dojdzie do piłkarskiego klasyku. Ekipa Lecha Poznań zmierzy się z Legią Warszawa. Działacze GTM Startu Gniezno zapewniają, że wezmą to pod uwagę w trakcie ustalania godziny meczu z Kolejarzem Opole. - Postaramy się zorganizować w niedzielę zawody tak, aby kibice piłki nożnej mogli obejrzeć ten mecz przynajmniej w telewizji, a być może zdołali nawet zdążyć dojechać do Poznania. Ostateczną decyzję w sprawie godziny meczu inaugurującego sezon w Gnieźnie podejmiemy w przyszłym tygodniu. Na pewno to spotkanie będzie w niedzielę - dodał Wojciechowski.
- Być może, jako klub żużlowy, nie musielibyśmy przejmować się, że zmiana terminu na sobotni wpłynie jakoś negatywnie na frekwencję, ale nie chcemy robić imprezy konkurencyjnej dla Miasta Gniezna. Biegi są teraz w modzie, a my wychodzimy naprzeciw innym klubom. Chcemy, aby żużel jednoczył, a nie dzielił. W związku z tym postanowiliśmy, że inauguracja odbędzie się w niedzielę o takiej godzinie, aby chociaż częściowo uspokoić fanów Lecha Poznań. Na pewno będziemy mieć to na uwadze - zakończył przedstawiciel klubu z Grodu Lecha.
ZOBACZ WIDEO Nie dał szansy innym klubom. Teraz chce popsuć plan prezesa