Wygrasz w tym roku Drużynowy Puchar Świata, FIM zapłaci ci 25 tysięcy dolarów

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Piotr Pawlicki i Krzysztof Kasprzak. Za chwilę może nie być im do śmiechu.
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Piotr Pawlicki i Krzysztof Kasprzak. Za chwilę może nie być im do śmiechu.

Znamy finansowe stawki w tegorocznej edycji DPŚ. Pula nagród wynosi 132 tysiące dolarów, z czego 25 tysięcy zarezerwowano dla drużyny mistrzów świata. Wicemistrzowie dostaną 20 tysięcy, brązowi medaliści 18 tysięcy.

W tym artykule dowiesz się o:

132 tysiące dolarów, czyli 535 tysięcy złotych, w puli nagród tegorocznej edycji Drużynowego Pucharu Świata. FIM nie jest hojna, ale na szczęście Polacy, w razie zdobycia złotego medalu w finale w Lesznie, powinni się nieźle obłowić.

Federacja zdobywcy złotego medalu zapłaci 25 tysięcy dolarów, co daje nieco ponad 100 tysięcy złotych. Biało-Czerwoni w przypadku wygranej zarobią jednak co najmniej 200 tysięcy złotych. Wszystko, dlatego że opiekujący się kadrą GKSŻ dysponuje bardzo dużym budżetem na ten rok. Chodzi o milion złotych brutto, co daje około 770 tysięcy netto. Blisko połowa tej ostatniej kwoty idzie na reprezentację seniorów.

Pula nagród w DPŚ 2017:
1 miejsce - 25 tysiące dolarów, 2 - 20000, 3 - 18000, 4 - 16000, 5 - 14000, 6 - 12000, 7 - 10000, 8 i 9 - 8500.

ZOBACZ WIDEO Pojedziemy na biało-czerwono tylko w polskich rundach

Komentarze (8)
avatar
mentikk
24.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A to zawodnicy tam idą po kasę, czy (jak sami mawiają) dla reprezentowania orzełka i przynoszenie mu chluby? 
avatar
intro
24.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a telewizja ile kasy za transmisję daje? 
avatar
eddy
24.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polska ..Pany ....FIM...dziady !!!!!!!!!!!!!!!!:)))) 
avatar
Hampelek
23.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Te nagrody to jakas parodia,wieksze sa nagrody w turniejach pilki o puchar sołtysa!!! 
avatar
sympatyk żu-żla
23.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
FIM ,BSI,lubią pieniądze na każdym kroku zdzierać z kogo się da.Płacenie raczej już to idzie żałośnie.Polscy zawodnicy wyjdą na tym tym troszkę lepiej mają sponsora.