Hit i kit. Wąska kadra i brak juniorów może się odbić Wandzie Kraków czkawką

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Patrick Hougaard
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Patrick Hougaard

Speedway Wanda Instal Kraków przedstawiła bardzo wąską kadrę na przyszły sezon. Jest w niej tylko sześciu seniorów i ani jednego młodzieżowca, wobec czego to na pewno jeszcze nie koniec ruchów kadrowych tej drużyny.

Największym hitem jest zatrzymanie Patricka Hougaarda. 27-letni Duńczyk był w zeszłym sezonie najlepszym zawodnikiem Wandy (śr. bieg. 2,117) i nie jest tajemnicą, że chciały go ściągnąć do siebie Unia Tarnów i Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Przedłużenie z nim kontraktu jest niewątpliwie sukcesem prezesa Pawła Sadzikowskiego. Krakowianie mają zawodnika, o którego punkty mogą być spokojni.

Mały plusik można postawić przy umowach z Nicolaiem Klindtem i Scottem Nichollsem. Nie są to żużlowcy, z którymi na zapleczu PGE Ekstraligi Wanda powalczy o najwyższe cele, ale obaj w zeszłym sezonie prezentowali się dość solidnie i w Krakowie zapewne będą prowadzącymi parę. Czwartym stranieri jest Claus Vissing, który po tym jak w 2015 roku zerwał więzadła w kolanie nie może wrócić do normalnej dyspozycji i raczej przyjdzie mu pełnić rolę jedynie rezerwowego.

Nieco gorzej wygląda sytuacja jeśli chodzi o Polaków. Wanda ma tylko dwóch krajowych seniorów i w razie - odpukać - jakiejś kontuzji, może mieć duży problem. Zarówno Ernest Koza jak i Mateusz Szczepaniak są też dość nierównymi zawodnikami. Zwłaszcza Koza miał w minionych rozgrywkach wahania formy. Kitem natomiast jest jak na razie formacja młodzieżowa. - Jeżeli będę prezesem w przyszłym roku, zapewniam, że naszą piętą achillesową nie będą juniorzy - uciął krótko i tajemniczo zarazem prezes Sadzikowski po ostatnim meczu.

Z jednej strony nie można powiedzieć, że młodzieżowcy są najsłabszą formacją tej drużyny, ponieważ... jej w ogóle nie ma. Krakowianie to jedyny zespół w Nice PLŻ, który nie zakontraktował ani jednego juniora. Co prawda mówi się, że nadal w drużynie ma jeździć Michał Nowiński, ale klub do dziś tego oficjalnie nie potwierdził. Nie jest to też żużlowiec, po którym można się spodziewać punktów. W tym roku był przedostatni w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników ligi. Wobec dużej posuchy na rynku, ciężko będzie wypożyczyć młodzieżowców gwarantujących jakiekolwiek punkty.

W Wandzie, tak jak w Stali Rzeszów, okres transferowy nie był łatwy, bo w klubie brakuje pieniędzy. O zaległościach finansowych tuż przed rozpoczęciem procesu licencyjnego wspominali też zawodnicy. Krakowianie zbudowali skromną kadrę, która jeśli chodzi o seniorów wygląda w miarę solidnie, ale czkawką może się odbić brak punktujących juniorów. W zespole nie ma też na tę chwilę żadnego trenera. Zamiast o play-offy, walka w 2017 roku toczyć się raczej będzie o utrzymanie.

ZOBACZ WIDEO Witold Skrzydlewski: Myślę, że mamy skład, który pozwoli nam się utrzymać

Komentarze (19)
fan unia tarnow
30.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
beda mieli mlodego KK zapewniam ale nie od poczatku sezonu 
avatar
Robert Gola
30.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ten klub nie ma szczęścia do ludzi którzy nim zarządzają 
fan unia tarnow
30.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie kombinuja bo czekaja na 2 tarnowa, ale to dopiero czerwiec 
avatar
SullivanCKM
29.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Czytalem ze zjezeli Wanda wystartuje to Nicholls ma byc na poczatku rezerwowym czyli w skladzie z Vissingiem Koza i Szczepanem to nie daje im wielkich szans. Ciekawe czy wystartuja. 
avatar
Goornik
29.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co do powyższej analizy składu: według słów teraz już nie pamiętam... albo prezesa albo trenera planuje się że to trzech duńczyków ma jechać a Nicholls ma być rezerwowym. Tak poza tym to w Krak Czytaj całość