Martin Vaculik: Były dwa klucze do sukcesu

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Martin Vaculik
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Martin Vaculik

Get Well Toruń w niedzielę odjechał bardzo dobre zawody w Zielonej Górze, utrzymał zaliczkę wywalczoną na Motoarenie i awansował do finału PGE Ekstraligi.

Torunianie co prawda przegrali w niedzielę z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra 43:47, lecz obronili 10-punktową przewagę z pierwszego meczu półfinałowego, co dało im awans do finału PGE Ekstraligi. - Uczucia są mega fajne. Bardzo się cieszę z tego wyniku, z tego awansu do finału. Cały zespół pojechał bardzo dobrze, walczyliśmy twardo. Dziękujemy kibicom, sponsorom i klubowi, że jesteśmy w tych finałach - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Martin Vaculik.

Po trzech biegach przy W69 Get Well Toruń przegrywał co prawda 4:14, lecz w kolejnej fazie spotkania Anioły znalazły sposób na sukces. - Wygrywaliśmy starty, przywoziliśmy remisy albo minimalne wygrane i to był klucz do sukcesu - przyznał Słowak. - Menedżer Gajewski i trener Kościecha zrobili bardzo dobrą pracę, dokonywali zmiany w odpowiednim czasie i to był drugi klucz do triumfu - dodał przyszłoroczny uczestnik cyklu Grand Prix.

26-latek w rewanżowym starciu półfinałowym uzbierał siedem punktów w sześciu wyścigach. - Ja zanotowałem słaby występ, ale walczyłem ile mogłem. Starałem się, jak najbardziej potrafię, choć nie byłem szybki. Wygrywałem starty, gorzej było na dystansie. Postaram się, aby w finałach było lepiej - ocenił.

Finałowym rywalem Get Well będzie Stal Gorzów, która w swoim półfinale nie dała najmniejszych szans Betard Sparcie Wrocław. - Nie mówiłbym tu o faworytach. Wszystko zweryfikuje tor. Skupmy się na dobrych zawodach - skomentował Vaculik. W głowach torunian na pewno nie będzie już pierwszego spotkania ze Stalą na torze w Gorzowie w bieżącym sezonie, kiedy to Anioły poległy 28:62. - To jest historia. To było wtedy, teraz jest teraz - zakończył Słowak.

ZOBACZ WIDEO: Magnus Zetterstroem: Jestem rozdarty, połowa mnie chce zostać przy żużlu (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (39)
avatar
żółtoniebieskobiały - DW43
13.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Martin Twoje pkt były bardzo cenne. Za rok mam nadzieję będziesz dalej jeździł z Aniołem na piersi. 
avatar
krzyzak1233
13.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
precz z tym rudym , co wy piszecie nowy sklad z kacprem pfui pfui , wystarczy 2 dobrych juniorow i do przodu 
avatar
sympatyk żu-żla
12.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Martin powodzenia. 
avatar
radar34
12.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Martin - bardzo pozytywny zawodnik. Myślący przede wszystkim!
Mam nadzieję, że zostanie na przyszły sezon i będzie Nas dalej cieszył swoją
jazdą i podejściem do kibiców :) 
avatar
yes
12.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"...dodał przyszłoroczny uczestnik cyklu Grand Prix" - trzeba pamiętać, ze to Martin Vaculik.
Jedzie też w IME 2016 z szansami na wiele... Aktualnie jest co prawda na 9. miejscu - do 5. ma jed
Czytaj całość