Andriej Karpow nie boi się presji w Zielonej Górze

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek

Andriej Karpow w czwartek przyjechał do Zielonej Góry, by dopiąć wszystkie formalności związane z podpisanie kontraktu z Ekantor.pl Falubazem.

Ukrainiec do sezonu przygotowuje się indywidualnie, ale w lutym wyjedzie na obóz razem z innymi zawodnikami zielonogórskiego klubu. 28-latek w ostatnich latach startował na zapleczu PGE Ekstraligi, ale nie boi się presji związanej z występami w Ekantor.pl Falubazie. - Nie boję się startować w Zielonej Górze, choć na tym torze jechałem już bardzo dawno temu. Nawet dobrze nie pamiętam, czy były to mistrzostwa Europy czy jakaś runda mistrzostw świata. Wszystkich chłopaków znam, jeździłem z nimi, atmosfera jest dobra. Uważam, że każdy zawodnik jest zbudowany z tych samych kości, mamy tylko inne podejście do żużla, dlatego nie ma się czego obawiać - powiedział Andriej Karpow w rozmowie z falubaz.com.

Trener zielonogórzan - Marek Cieślak twierdzi, że największym atutem Ukraińca jest doskonały start. - Zawsze miło mi słyszeć takie pochwały, ale trener Cieślak nie jest pierwszym, który to stwierdził. Cały czas pracuję nad startami, a może to dar od Boga, nie wiem, już tak mam. Myślę, że przy takim trenerze jak Marek Cieślak uda mi się wiele nauczyć i osiągnąć. Nic już bym nie dodawał, wszystko okaże się w sezonie, po prostu trzeba wytrwale nad sobą pracować - stwierdził Karpow.

Źródło: falubaz.com

Źródło artykułu: