Zawodnicy nie chcą komentować decyzji o przerwaniu turnieju

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kompromitacją zakończył się sobotni turniej LOTTO Warsaw FIM SGP of Poland. W związku z problemami z torem udało się rozegrać jedynie trzy serie zawodów, po czym zostały one zakończone.

W tym artykule dowiesz się o:

Przypomnijmy, iż po trzeciej serii żużlowcy udali się na naradę, podczas której postanowili, iż w związku z ciężkimi warunkami torowymi nie chcą oni kontynuować jazdy. Po zawodach żużlowcy nie chcieli komentować tej decyzji, tłumacząc iż wspólnie postanowili nie rozmawiać na ten temat z mediami. [ad=rectangle] - Ustaliliśmy wspólnie z kolegami, że nie będziemy komentować tego, co się stało - powiedział krótko Krzysztof Kasprzak. - Zawsze chętnie rozmawiam z zawodnikami po każdych zawodach, ale tym razem proszę o wyrozumiałość. Uszanujcie naszą wspólną decyzję, że nie będziemy komentować okoliczności przerwania zawodów -

powiedział dziennikarzom Greg Hancock - Możemy porozmawiać o stronie sportowej mojego występu, ale nie o kulisach tych zawodów - zastrzegł

Jarosław Hampel.

Żużlowcy odsyłali po komentarze do organizatorów. Próbowaliśmy porozmawiać z Paulem Bellamy z BSI, który jednak bezpośrednio po zawodach odmówił komentarza w sprawie przerwania zawodów po 12 wyścigach. - Czekam na zakończenie obrad jury - rzucił tylko Bellamy. Z Warszawy dla SportoweFakty.pl Maciej Kmiecik

Źródło artykułu: