Przedsezonowe derby lubuskie dla gorzowian - MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów vs SPAR Falubaz Zielona Góra (relacja)

Gorzowianie pokonali zielonogórzan w treningu punktowanym na własnym torze 44:34. Falubaz od początku musiał uznać wyższość Stali.

W Gorzowie nie pojawił się Jarosław Hampel, który zrezygnował z jazdy w sparingu ze względu na przeziębienie i zielonogórzanie musieli radzić sobie bez ich lidera. Niestety, oprócz zawodników istotną rolę w zawodach odegrał gorzowski tor.
[ad=rectangle]
Pierwsza seria startów rozpoczęła się od niegroźnego uślizgu Aleksandra Łoktajewa, jednak ze względu na to, że wtorkowe zawody miały formułę treningu punktowanego, bieg powtórzono w pełnym składzie. Zawodnicy od samego początku pokazali, że na Stadionie im. Edwarda Jancarza będzie można wyprzedzać, jednak na początku ograniczało się to do mijanek podczas pierwszego okrążenia. Wspaniale w wyścigu 4. zaprezentował się nowy nabytek MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów Craig Cook, który bardzo umiejętnie tego dnia rozgrywał pierwszy łuk.

W drugiej serii po odsypaniu się nawierzchni łatwiejsze było mijanie na trasie, jednak na gorzowskim owalu zaczęły się robić dziury, z którymi problem miał między innymi "Cookie". W związku z tym po 6. biegu zaistniała konieczność dodatkowego równania toru, zwłaszcza jeśli chodzi o pierwszy łuk, gdzie pojawili się pracownicy klubu z grabiami.

Gonitwa numer 7 to wyścig między... Stalowcami. Zawody w Gorzowie były dość obfite w defekty motocykla - w tym biegu na starcie został Krystian Pieszczek, a w szczycie pierwszego łuku problem miał Piotr Protasiewicz, jednak gdy zorientował się, że drugi z zielonogórzan nie jedzie, dokończył bieg.

W całym spotkaniu ponownie agresywną i skuteczną jazdą popisał się Tomasz Gapiński, natomiast jego rywal w walce o skład - Piotr Świderski ponownie borykał się z problemami sprzętowymi. Nie do końca dobrany ze sprzętem pozostaje Krzysztof Kasprzak. Ze strony SPAR Falubazu Zielona Góra dużo problemów miał Krzysztof Jabłoński i Alex Zgardziński, a także Andreas Jonsson, jednak Szwed poprawił się w swoich ostatnich biegach i ostatecznie przywiózł 8 "oczek".

Zawody zakończyły się po trzynastu biegach, o czym zdecydowały obie drużyny.

[event_poll=51338]

Wyniki:

SPAR Falubaz Zielona Góra - 34:
1. Krzysztof Jabłoński - 1 (1,0,0,-)
2. Aleksandr Łoktajew - 8 (3,3,2,-)
3. Grzegorz Walasek - 8+1 (1*,3,2,1,1)
4. Andreas Jonsson - 8 (2,0,0,3,3)
5. Piotr Protasiewicz - 4 (1,1,3,-)
6. Krystian Pieszczek - 3 (1,d,0,2)
7. Alex Zgardziński - 0 (d,0,-)
R1. Adam Strzelec - 1+1 (1*)

MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów - 44:
9. Krzysztof Kasprzak - 6 (d,3,1,2)
10. Linus Sundstroem - 9+1 (2,2*,3,2)
11. Tomasz Gapiński - 10 (3,2,2,3)
12. Piotr Świderski - 2+2 (0,1*,1*,d)
13. Craig Cook - 4+2 (2*,1*,1,0)
14. Adrian Cyfer - 4+1 (2*,2,0)
15. Bartosz Zmarzlik - 9 (3,3,3)

Bieg po biegu:
1. (60,47) Łoktajew, Sundstroem, Jabłoński, Kasprzak (d/3) 2:4
2. (61,28) Zmarzlik, Cyfer, Pieszczek, Zgardziński (d/4) 5:1 (7:5)
3. (61,78) Gapiński, Jonsson, Walasek, Świderski 3:3 (10:8)
4. (61,29) Zmarzlik, Cook, Protasiewicz, Zgardziński 5:1 (15:9)
5. (62,00) Łoktajew, Gapiński, Świderski, Jabłoński 3:3 (18:12)
6. (62,30) Walasek, Cyfer, Cook, Jonsson 3:3 (21:15)
7. (62,94) Kasprzak, Sundstroem, Protasiewicz, Pieszczek (d/st) 5:1 (26:16)
8. (62,15) Zmarzlik, Łoktajew, Cook, Jabłoński 4:2 (30:18)
9. (62,78) Sundstroem, Walasek, Kasprzak, Jonsson 4:2 (34:20)
10. (63,19) Protasiewicz, Gapiński, Świderski, Pieszczek 3:3 (37:23)
11. (63,12) Jonsson, Sundstroem, Walasek, Cook 2:4 (39:27)
12. (63,03) Gapiński, Pieszczek, Strzelec, Cyfer 3:3 (42:30)
13. (62,30) Jonsson, Kasprzak, Walasek, Świderski (d/4) 2:4 (44:34)

Najlepszy czas dnia: 60,47- Loktaev w I wyścigu dnia
Widzów: około 5000
Sędziego nie było.

Komentarze (153)
KLM
25.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak drużyna może się nazywać, cytuje: "MONEYmakesMONEY.pl" ... Można by rzecz: Za mało money w tym money, parafrazując pewien znany cytat. Do czego my zmierzamy? 
avatar
tomas68
25.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Inaczej być nie mogło w końcu magiczni to żadna siła tylko lans. 
avatar
J. Szymkowiak
25.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlaczego sparring został przerwany? Wszystko na temat.
Jeśli chodzi o "płacz" to zobaczymy kto bedzie "płakać" jak ktoś na jednej z tych dziur się zabije. 
yagr
25.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak się tu napłakali co poniektórzy , że jak to mawiał klasyk(Drabik) mało się nie odwodnili. Odsyłam te wszystkie beksy na stronę Falubazu, tam jest filmik ze wszystkich biegów. Na przyszłość Czytaj całość
avatar
Michał Korzeniewski
25.03.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zielona płakała i uklepała tor pod siebie - i nagle proszę o dziwo się spasowali. Zamiast pierwszego łuku ubijali cały tor. Żałosne ratowanie tyłka i żałosne tłumaczenia.