Leszczyńska drużyna odbyła w niedzielę pierwszy trening na własnym torze po przerwie zimowej. Jeden z jej seniorów - Tobiasz Musielak miał okazję przetestować nowe tłumiki konstrukcji Leszka Demskiego. Jak przyznaje, nie ma powodów do narzekania.
[ad=rectangle]
- Był to mój pierwszy kontakt z Poldemem i wrażenia są jak najbardziej pozytywne - przyznał Musielak. - Silnik pracuje nieco inaczej i widać to choćby na starcie. Motocykl nie jest poza tym tak bardzo wyrywny. Przyjdzie jeszcze czas na wnioski, ale jest "ciutkę" lepiej niż na bez przelotowych. Cieszę się na tę zmianę, by wygląda na to, że teraz będzie bezpieczniej - dodał.
Zawodnik Fogo Unii nie ukrywa jednak, że przetestuje także inne tłumiki przelotowe. - Na kolejne treningi dotrą już do mnie te od Kinga i sprawdzę, jak one spisują się na torze. Zmiany na tłumiki przelotowe w żadnym wypadku się nie boję. Moi mechanicy te sprawy mają już dograne i nie powinniśmy mieć żadnych problemów. Jesteśmy odpowiednio przygotowani do sezonu, a na tłumiki będę używać osłon firmy Astromal, które sprawdzają się naprawdę dobrze - przyznał Musielak.
Zarówno "Tofeek", jak i inni zawodnicy Fogo Unii z pierwszego treningu na torze byli jak najbardziej zadowoleni. - Chcieliśmy się rozjeździć i sprawdzić przy okazji to, jak sprawuje się nasz sprzęt. Przytrafiła mi się niewielka usterka, ale najważniejsze, że nie było defektów i większych problemów. Świetnie czuję się na motorze i myślę, że wszystko będzie w porządku. Jazda na torze jest dużo przyjemniejsza niż motocross i właśnie tego nam w ostatnich miesiącach brakowało - podsumował.
Tobiasz Musielak: Wrażenia z Poldemu pozytywne
Tobiasz Musielak przyznaje, że do zmiany, jaką jest powrót tłumików przelotowych podchodzi z optymizmem. - Moi mechanicy nie powinni mieć z tym żadnego problemu - uważa zawodnik Fogo Unii.
Źródło artykułu: