Kościuch rozczarowany swoją postawą: To mój najgorszy sezon od początku kariery

Sezon 2014 nie był najlepszy w wykonaniu Norberta Kościucha. Kapitan GKM-u zapewnia jednak, że zrobi wszystko, żeby wrócić do dobrej dyspozycji.

Norbert Kościuch w sobotę po raz ostatni w tym sezonie miał okazję zaprezentować się grudziądzkim kibicom, startując w turnieju Speedway President Cup Grudziądz. Wychowanek Unii Leszno pomimo niezbyt sprzyjającej aury uznał sobotnie zawody za pożyteczne. - Pogoda można powiedzieć, że była troszkę gwiazdkowa. Termometry pokazywały dwa stopnie Celsjusza, ale kto mógł to przewidzieć, tym bardziej, że kilka dni temu było jeszcze słoneczko. Fajnie było pojeździć sobie tak trochę na luzie na ten koniec sezonu, wszyscy skończyli go cało i można było obejrzeć kilka fajnych biegów. Także taki turniej na luzie na koniec jest jak najbardziej wskazany - stwierdził kapitan GKM-u Grudziądz.
[ad=rectangle]
O minionym sezonie Kościuch chciałby zapewne jak najszybciej zapomnieć. "Norbi" ze średnią biegopunktową równą 1,621 zajął dopiero 36. miejsce wśród żużlowców Nice Polskiej Ligi Żużlowej, co jest sporym rozczarowaniem. - Nie ma co ukrywać, że to jest mój najgorszy sezon od początku kariery. W pierwszej lidze nigdy nie schodziłem poniżej średniej biegowej 1,9. Na pewno trzeba wyciągnąć z tego wnioski i tyle. Mamy jakiś plan na przyszły sezon i zobaczymy jak to będzie. Mam nadzieję, że to był taki dłuższy wypadek przy pracy. W tracie sezonu cały czas są zawody i te większe problemy ciężko zlokalizować. Teraz mamy zimę, także mam już kilka przemyśleń na ten temat. Dzięki tym turniejom na luzie już mniej więcej wiemy, gdzie popełniliśmy błędy - zapewnił.

Sezon 2014 nie był udany dla Norberta Kościucha
Sezon 2014 nie był udany dla Norberta Kościucha

Sympatyczny zawodnik GKM-u Grudziądz jest przekonany, że nie powtórzy się kolejny taki sezon w jego wykonaniu. - Jakbym nie wierzył, że będzie lepiej to bym nie podejmował walki. Jeżeli potrafię jeździć, a potrafiłem jeździć dobrze poprzednie sezony, więc nie widzę opcji, że nie będzie lepiej. Po prostu musi być lepiej - zapowiedział Norbert Kościuch.

W związku z tym, że drużyna GKM-u Grudziądz ma bardzo duże szanse na to, że otrzyma "dziką kartę" na starty w ENEA Ekstralidze, niejasna jest przyszłość Kościucha. "Norbi" jednak ze spokojem podchodzi do tego tematu i cierpliwie czeka na rozwój wydarzeń. - Ciężko mi coś powiedzieć na ten temat. Na razie są zbyt duże zawirowania wokół tego wszystkiego. Wiadomo, że okres transferów został przesunięty, także poczekamy i zobaczymy jakie drużyny, gdzie się znajdą i wtedy możemy o czymś rozmawiać - zakończył.

Komentarze (63)
avatar
sympatyk żu-żla
1.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kościuch sezon ostatni nie zaliczy do udanych, Jak idzie przeczytać po wyżej nie jest zadowolony z niego,Norbi wróci do dawnej formy ,Dużo będzie zależało od samego zawodnika jakie starania po Czytaj całość
avatar
Rychu GKM
1.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
specjalnie z Rzeszowem wystawimy Rujnera jako prowadzącego parę , przegramy do 16 i będziecie bulić za łatwe punkty :) 
avatar
k 53 GKM
31.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witam,,Czacha,,Czy Ty k,,,,a zartujesz?.Napisz powaznie.Bo sie zalamie po tym ,,,Wisnia,,,.Rozumiem ze to zart.Pozdro.GKM/Torun/Bydzia. 
avatar
Karol Budziński
31.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przy założeniu, że będziemy w Ekstralidze, to najlepszym kierunkiem dla Kościucha byłoby Gniezno ;) chyba kibice z pierwszej stolicy zgodzą się ze mną? ;) do tego Karpov i macie dobrą pakę na p Czytaj całość
avatar
Sprengi
31.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kosciuch i Karpov zrobili (prawie)wystarczjaco dla GKM-u i pomimo tego ,ze sa lubiani w Gdzu niestety nie nadaja sie do naszego klubu .Norbi zawiodl bez dwoch zdan .Poczatek sezonu slaby ,pozni Czytaj całość