Rafał Dobrucki: Myślę, że w sezonie 2015 odpocznę od ligi

W niedzielę leszczyńscy kibice znów mogli zobaczyć na motocyklu żużlowym Rafała Dobruckiego. "Rafi" uczcił w ten sposób jubileuszowy turniej swojego przyjaciela - Adama Skórnickiego.

Piknik "Sqóry" zakończył się wielkim sukcesem - dopisała pogoda, dopisali kibice, a emocji i humorystycznych akcentów nie brakowało. - Cała impreza ruszyła o godzinie 14:00, a same zawody trwały około trzech godzin. Kibiców mamy pełno w parkingu, więc na pewno się podobało. Dla mnie to była olbrzymia przyjemność i oby było więcej takich imprez. Ludzie są spragnieni speedwaya na luzie, bez negatywnych emocji. Taka właśnie była ta impreza - podsumowuje niedzielne wydarzenie w Lesznie Rafał Dobrucki.

Były już trener SPAR Falubazu Zielona Góra był czynnym uczestnikiem imprezy - wziął udział w wyścigu pokazowym, w którym ścigał się z głównym organizatorem turnieju. Wystąpił również w 11. odsłonie meczu Fogo Unii Leszno z Przyjaciółmi Sqóry. Razem z Adamem Skórnickim podwójnie pokonał parę Mariusz Puszakowski - Rafał Okoniewski. - Na motocyklu nie jeździłem rok. Odbyłem krótki trening w czwartek i jeszcze teraz czuję tego skutki. Generalnie było fajnie. Mi się bardzo podobało i myślę, że kibicom również, a to było najważniejsze - dodaje.
[ad=rectangle]
Po rezygnacji Rafała Dobruckiego z funkcji szkoleniowca Falubazu, kibice zadają sobie pytanie, jak będzie wyglądała jego przyszłość. - Dopiero zgasły motory. Można powiedzieć, że była to jedna z ostatnich imprez w tym roku. Myślę, że w przyszłym sezonie odpocznę od ligi. Pracę z kadrą i zapleczem będę kontynuował. Co będzie dalej, to zobaczymy.

Kiedy były żużlowiec znów obejmie funkcję trenera któregoś z polskich klubów? - W tej chwili nie chcę nic deklarować. Plan jest taki, żeby odpocząć. Mam trochę innych obowiązków i myślę, że to jest taki moment, by nabrać dystansu do tego tematu - tłumaczy.

Trudny dla Rafała Dobruckiego sezon 2014 już dobiega końca. Przed nim wyjazd z rodziną na upragnione wakacje. - W niedalekiej przyszłości uwzględniony jest wyjazd. Na pewno po tym sezonie jest zasłużony. Jeśli chodzi o miejsce, to sprecyzowanych planów nie ma, ale wkrótce siądziemy i pomyślimy - kończy.

Komentarze (24)
avatar
Goldi-GKS
20.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W ZG był taki nacisk, że każdy to odczuwa. 4 miejsce w lidze i od razu pewnym ludziom odechciewa się żużla. 
KACPER.U.L
20.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I bardzo dobra decyzja pseudo trenerze.A po roku aby nie zaświeciła w głowie durnowata myśl o powrocie do Leszna.Tak czy siak,powodzenia. 
avatar
tomas68
20.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najlepiej zrezygnuj z kariery grajka na cudzym flecie. 
avatar
sympatyk żu-żla
20.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje dla Adasia za tak ciekawe widowisko takich widowisk powinno być więcej dobra zabawa a o to powinno wszystkim chodzić. 
avatar
KoleśGIT
20.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trenerem musi być gość z autorytetem, a nie kumpel z toru. Dlaczego? Dlatego, że ludzie nie czują dystansu i jak jesteś kumplem to za chwilę cię oleją. Natomiast jeżeli jest dystans to można to Czytaj całość