- Budowa składu w oparciu o Rafała Trojanowskiego, Macieja Kuciapę i Pawła Miesiąca to jedna z koncepcji, które przyjęliśmy. Ustaliliśmy wspólnie z zawodnikami, że do końca tego tygodnia damy sobie czas na zamknięcie spraw związanych ze sponsorami. Wówczas będziemy mogli powiedzieć więcej na temat budżetu klubu i koncepcji budowania składu powiedział dla SportoweFakty.pl prezes Stali Rzeszów - Władysław Prygoń.
Prygoń nie może w tym momencie określić, na jakim poziomie będzie kształtował się budżet Stali. - Chcielibyśmy bardzo, aby dysponować budżetem na poziomie dwóch milionów złotych. Jest jednak wielką niewiadomą, czy uda nam się to uzbierać. Od wysokości budżetu będą także zależały nasze plany sportowe. W tej chwili sponsorzy, którzy byli związani z klubem, nadal deklarują swoją pomoc. Czekają jednak na pojawienie się większego sponsora, który wszedłby w nazwę zespołu. To byłby dla nich sygnał do kontynuowania współpracy. W tej chwili wszyscy podkreślają, że chcą współpracować, jednak żaden z nich nie chce wykonać pierwszy kroku - dodał Prygoń.
O tym, jak ukształtują się nowe władze klubu, zadecyduje zebranie w dniu 5 grudnia. - Kto ma w tej chwili największe szanse na zostanie prezesem sekcji żużlowej? W zasadzie trudno powiedzieć. To miejsce jest wolne i myślę, że powinno zostać przeznaczone dla przedstawiciela firmy, która zdecyduje się wesprzeć żużel na poziomie sponsora strategicznego - zakończył prezes Stali.