W tym artykule dowiesz się o:
Feralne wydarzenie miało miejsce w jedenastym wyścigu dnia spotkania w Poole. Krzysztof Buczkowski zdobywający na Wyspach Brytyjskich punkty dla Leicester Lions wystartował w tej odsłonie jako "joker". Polak najwyraźniej bardzo chciał pomóc swojej drużynie w osiągnięciu korzystnego rezultatu i w ferworze walki zanotował upadek wraz z Joshem Grajczonkiem. Australijczykowi nic się nie stało. [ad=rectangle] Niestety źle zakończyło się to zdarzenie dla Polaka. Wycofał się on z dalszych startów i udał do szpitala na kompleksowe badania. Jak informują Brytyjczycy, najmocniej ucierpiało ramię wychowanka grudziądzkiego klubu. Miejmy nadzieję, że w przypadku Buczkowskiego zakończy się jedynie na potłuczeniach. Dokładny stan zdrowia zawodnika Grupy Azoty Unii Tarnów powinien być znany wkrótce.
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
