Lwim pazurem (6): Falubaz faworytem derbów

- Jeśli Kasprzak nie wróci szybko lub nie będzie w optymalnej formie, to Stal będzie mieć problem z realizacją swojego celu - pisze w najnowszym felietonie Marian Maślanka.

Falubaz faworytem derbów

Jednej i drugiej stronie przed pierwszymi tegorocznymi derbami bardzo gratuluję. Wokół tych meczów udało się stworzyć atmosferę wielkiego sportowego święta. SPAR Falubaz i Stal doskonale napędzają koniunkturę. Duża w tym zasługa również byłych prezesów - Roberta Dowhana i Władysława Komarnickiego. Nie za każdym razem metody robienia szumu wokół derbów były godne naśladowania, ale wszystkie działania doprowadziły w końcowym rozrachunku do gigantycznego zainteresowania. Atmosfera już teraz jest niesamowita i trudno się temu dziwić. Rozstrzygnięcie w takich meczach jest bardzo trudno do przewidzenia. Podobnie jest tym razem.
[ad=rectangle]
Teraz na czele obu klubów stoją Ireneusz Maciej Zmora i Marek Jankowski. Na pewno różnicą się od swoich poprzedników i to przekłada się też na otoczkę wokół derbów. Mam wrażenie, że opinie obu panów, które wypowiadają nawzajem o swoich klubach, są bardziej stonowane. Z drugiej jednak strony, wszystko co można było zrobić, żeby wokół tego wydarzenia była wielka atmosfera, już zostało zrobione. Panowie chyba to doskonale rozumieją. To młodzi ludzie, którzy stawiają na to, żeby odpowiednio przygotować swoje zespoły do rywalizacji.

W przypadku Stali wszystko zależy od tego, czy pojedzie Krzysztof Kasprzak. Mecz w Toruniu pokazał, że Stal Gorzów bardzo traci na wartości, kiedy tego żużlowca nie ma w składzie. Analizując szanse obu drużyn w pierwszych derbach, trzeba wziąć pod uwagę dwie opcje - z Kasprzakiem i bez niego. Wiele o tym się mówi. Docierają do mnie informacje, że "KK" nie wybierze się na najbliższe Grand Prix. Nie jestem jednak blisko jego teamu, żeby powiedzieć, co tam się naprawdę dzieje.

Sam Kasprzak w Zielonej Górze chce bardzo pojechać. Gospodarze mają jednak atut własnego toru. Wchodzą na coraz wyższy poziom, a najbardziej imponuje Piotr Protasiewicz, który jest w genialnej formie. Rośnie również forma Jarosława Hampela. Kolejny dobry mecz przy W69 powinien pojechać Sasza Łoktajew. Andreas Jonsson z każdym meczem czuje się lepiej i też powinien zdobywać ważne punkty. Więcej w tej chwili przemawia moim zdaniem za Falubazem. Spodziewam się jednak, że klimat tego meczu będzie urokliwy. Jeśli pojedzie Kasprzak, to zawody powinny trzymać w napięciu do samego końca.

Jeśli chodzi o Stal, to wiele będzie zależeć od tego, kiedy wróci Kasprzak. Przed problemami, z którymi teraz się zmaga, prezentował naprawdę wysoką formę. Był fundamentem. Jeśli ten żużlowiec nie wróci szybko lub nie będzie w optymalnej formie, to gorzowianie będą mieć problem ze zrealizowaniem swojego przedsezonowego celu, którym jest awans do fazy play-off. Bez niego to będzie znacznie trudniejsze.

A Falubaz jak to ma w zwyczaju - słabo zaczął, ale bardzo szybko się rozkręca. Myślę jednak, że już są mocni, a będą jeszcze silniejszy. To jest drużyna, która będzie mieć bardzo dużo do powiedzenia. Tak czy inaczej, derby powinny być wielkim widowiskiem.

Marian Maślanka

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: