Liderzy nie pomogli - relacja z meczu Lubelski Węgiel KMŻ Lublin - Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk

Lubelski Węgiel KMŻ Lublin na własnym torze nie sprostał drużynie Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Lublinianie przegrali to spotkanie 37:52.

Nie tak miało to wyglądać. Tak można podsumować mecz w wykonaniu Lubelskiego Węgla KMŻ. W porównaniu do ostatniego domowego spotkania z GKM-em Grudziądz gospodarze dokonali jednej zmiany. Michała Łopaczewskiego zastąpił Andriej Kudriaszow. Jednak ta roszada nie okazała się zbyt trafna. Rosjanin zupełnie nie poradził sobie z nawierzchnią lubelskiego owalu i zdobył taką samą liczbę punktów co jego poprzednik. Podopieczni trenera Mariana Wardzały pomimo, że wystąpili w praktycznie najsilniejszym zestawieniu nie potrafili znaleźć recepty na dobrze dysponowanych gdańszczan.

W pierwszym wyścigu bardzo dobrze ze startu wyszedł Daniel Jeleniewski, a za nim jechała para Robert Miśkowiak - Renat Gafurow. Gdy wydawało się, że bieg zakończy się remisem, pod koniec ostatniego okrążenia defekt motocykla odebrał "Jeleniowi" zwycięstwo. Zawodnicy Stanisława Chomskiego objęli w ten sposób prowadzenie, którego nie oddali do samego końca.

Odsłona numer 3 była jedną z ciekawszych w całym spotkaniu, a to za sprawą Pawła Miesiąca, który po starcie znajdował się na ostatniej pozycji. Jednak szybko zaczął odrabiać straty i w pewnym momencie naciskał Artura Mroczkę. Ostatecznie to zawodnik Renault Zdunek Wybrzeża cieszył się z trzech punktów. Sporo działo się także w gonitwie piątej, gdzie doszło do groźnie wyglądającej sytuacji. Jadący na czwartym miejscu Renat Gafurow ostro wszedł pod Pawła Miesiąca. Reprezentant gospodarzy nie opanował motocykla i upadł na tor. Sędzia Ryszard Bryła wykluczył Rosjanina, a w powtórce już na starcie defekt motocykla miał Karol Baran, a Miesiąc po dobrym momencie startowym rozprawił się z Miśkowiakiem. Lublinianie wygrali w ten sposób pierwszy raz w tym meczu.

Po biegu 10 przewaga gości wynosiła już 9 punktów i urosła o kolejne dwa w następnym. W nim bardzo ładny pojedynek stoczyli Jeleniewski z Mroczką, z którego zwycięsko wyszedł ten drugi. Z kolei Maciej Kuciapa jadący na trzecim miejscu stracił punkt na początku 2 okrążenia na rzecz Gafurowa.

Żużlowcy znad morza zapewnili sobie triumf jeszcze przed wyścigami nominowanymi. W ostatnim biegu dnia niedecydującym już o końcowym rezultacie gospodarze wyszli na podwójne prowadzenie. Jednak na trzecim okrążeniu Paweł Miesiąc popełnił błąd i wyprzedził go Miśkowiak, co oznaczało 4:2 dla ekipy z Lublina. Ostateczny wynik to 37:52.

Liderem gdańskiego klubu był Robert Miśkowiak, który zdobył 13 punktów. Bardzo dobrze pojechał także Artur Mroczka, który w czterech swoich pierwszych startach był nieuchwytny dla miejscowych i dopiero w ostatniej odsłonie zaznał goryczy porażki. Swój udział w tym sukcesie mieli także Thomas H. Jonasson i Krystian Pieszczek. Kolejny raz najlepszym wśród lublinian był Daniel Jeleniewski, który zdobył największą ilość oczek w meczu - 14. Momentami próbował go wspierać Paweł Miesiąc.

Lubelski Węgiel KMŻ nadal nie ma na swoim koncie zwycięstwa w rundzie finałowej. Do Grudziądza wybiera się skład oszczędnościowy, a szansa na godne pożegnanie sezonu z kibicami będzie w ostatniej kolejce z Lokomotivem Daugavpils. Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk dzięki niedzielnej wygranej utrzymało prowadzenie w tabeli. Za tydzień gdańszczanie jadą na Łotwę by tam zgarnąć pełną pulę punktów.

Punktacja:

Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk 52:
1. Robert Miśkowiak - 13 (3,2,3,3,2)
2. Renat Gafurow - 3 (1,w,1,1)
3. Artur Mroczka - 12 (3,3,3,3,0)
4. Dawid Stachyra - 0 (0,0,0,d,-)
5. Thomas H. Jonasson - 11+2 (2*,2,2,3,2*)
6. Marcel Szymko - 3+1 (1,1*,1)
7. Krystian Pieszczek - 10+1 (3,3,1*,3)

Lubelski Węgiel KMŻ Lublin 37:
9. Daniel Jeleniewski - 14 (2,3,2,2,2,3)
10. Andriej Kudriaszow - 1+1 (0,0,1*,-)
11. Paweł Miesiąc - 8 (2,3,0,2,1)
12. Karol Baran - 5+1 (1*,d,3,1,0)
13. Maciej Kuciapa - 6 (1,2,2,0,1)
14. Mateusz Łukaszewski - 3+1 (2,1*,0,0)
15. Arkadiusz Madej - 0 (0,0,-)

Bieg po biegu:
1. (69,41) Miśkowiak, Jeleniewski, Gafurow, Kudriaszow 2:4
2. (67,85) Pieszczek, Łukaszewski, Szymko, Madej 2:4 (4:8)
3. (67,43) Mroczka, Miesiąc, Baran, Stachyra 3:3 (7:11)
4. (67,53) Pieszczek, Jonasson, Kuciapa, Madej 1:5 (8:16)
5. (67,69) Miesiąc, Miśkowiak, Baran (d3), Gafurow (w/su) 3:2 (11:18)
6. (67,72) Mroczka, Kuciapa, Łukaszewski, Stachyra 3:3 (14:21)
7. (67,28) Jeleniewski, Jonasson, Szymko, Kudriaszow 3:3 (17:24)
8. (68,57) Miśkowiak, Kuciapa, Gafurow, Łukaszewski 2:4 (19:28)
9. (68,15) Mroczka, Jeleniewski, Kudriaszow, Stachyra 3:3 (22:31)
10. (67,90) Baran, Jonasson, Pieszczek, Miesiąc 3:3 (25:34)
11. (67,75) Mroczka, Jeleniewski, Gafurow, Kuciapa 2:4 (27:38)
12. (67,90) Miśkowiak, Miesiąc, Szymko, Łukaszewski 2:4 (29:42)
13. (67,37) Jonasson, Jeleniewski, Baran, Stachyra (d4) 3:3 (32:45)
14. (67,62) Pieszczek, Jonasson, Kuciapa, Baran 1:5 (33:50)
15. (67,62) Jeleniewski, Miśkowiak, Miesiąc, Mroczka 4:2 (37:52)

NCD: uzyskał Daniel Jeleniewski (Lubelski Węgiel KMŻ Lublin) w biegu 7. – 67,28 s.
Sędzia: Ryszard Bryła
Widzów: 1500
Startowano według pierwszego zestawu.

Żużlowy kalendarz ścienny na rok 2014 dostępny w sprzedaży ONLINE! Polecamy wszystkim kibicom!

Komentarze (25)
Jak Feniks z popiołu
9.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Pomimo niedzielnje niespodzianki, rybny klub beknie u siebie mecz z Grudządzem - niepotrzebnie sie wczoraj centrala rybna wysiłała. 
Andrzej M
9.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Osobiście czekam na to co będzie po sezonie w Lublinie i to co będzie na wiosnę.Obecne wydarzenia z udziałem pana Sprawki kompletnie mnie nie interesują .Runda play- off to jest jego blamaż i s Czytaj całość
avatar
biniu
9.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
uczcijmy umierający smiercią naturalną lubelski klub minutą ciszy.... 
avatar
Piotr Wiśniewski
9.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Tak jak już wcześniej pisałem o odbudowaniu formy Stachyry w Gdańsku ze słabiutkim Lublinem.Teraz miał potwierdzić jak się odbudował ! 0,0,0,d Katastrofa !!! A wasz prezesio i reszta się podnie Czytaj całość
Jak Feniks z popiołu
9.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Rybny klub sprawił tym zwycięstwem ogromną niespodziankę.