W ubiegłym roku [tag=21019]Bartosz Zmarzlik[/tag] był jedną z rewelacji turnieju Grand Prix w Gorzowie. W tym roku juniorowi miejscowej Stali nie wiodło się już tak dobrze.
Wychowanek gorzowskiego klubu z dorobkiem sześciu oczek nie zdołał awansować do półfinału. W jednym z wyścigów Zmarzlik objął prowadzenie po starcie, ale dał się wyprzedzić wszystkim rywalom. Później walczył jeszcze z Andreasem Jonssonem o jeden punkt.