Triumf Pawlickiego zaskoczeniem nie jest, ponieważ był on głównym faworytem zawodów. Ze tej roli wywiązał się znakomicie. Zdobył 14 punktów, ulegając tylko w 15. biegu Adrianowi Cyferowi. W pozostałych wyścigach nie dawał rywalom szans, wygrywając zdecydowanie. - Szkoda jednej porażki, ale i tak jestem zadowolony - podsumowywał junior Unii Leszno. - Drugim udanym w tym roku występem w Opolu udowodniłem, że potrafię ścigać się na twardych torach. Nie używałem silników, z których korzystam w lidze, lecz sprzęt spisywał się bez zarzutu. Byłem szybki i czułem się bardzo pewnie, co w żużlu jest niezwykle ważne.
Czarnym koniem okazał się Rafał Malczewski. Junior Włókniarza w ubiegłą niedzielę reprezentował gościnnie Kolejarza Opole w II lidze i zebrał za swój występ komplementy. W środę z dorobkiem 12 punktów zajął drugą pozycję, imponując ambicją i walecznością. - Mówiłem chłopakom, żeby się mnie obawiali, bo startuję na własnym torze - żartował "Komar". - Niedzielny mecz był dla mnie świetnym treningiem. Poznałem lepiej owal i dziś wiedziałem, którymi ścieżkami podążać. Bardzo się cieszę.
Na najniższym stopniu podium stanął klubowy kolega Malczewskiego Artur Czaja i jako ostatni uzyskał awans do dalszej fazy. Pozostali młodzieżowcy częstochowskiego klubu również znaleźli się w czołówce. Hubert Łęgowik uplasował się na piątej, a Adam Strzelec na szóstej pozycji. Dla młodych zawodników Włókniarza rywalizacja nabierała szczególnego znaczenia, gdyż walczą oni o miejsce w składzie ekstraligowej drużyny. - Wszystko odbywa się fair, nie ma między nami sporów i nieporozumień - podkreślał Malczewski. - Wiadomo jednak, że każdy z nas chciałby się znaleźć w podstawowym zespole.
Na tytuł największego pechowca zasłużył Krystian Pieszczek. Żużlowiec Wybrzeża Gdańsk aż trzykrotnie zapoznawał się z nawierzchnią, najgroźniejszy upadek notując w 14. biegu. Uskarżał się na ból kolana i opuszczał tor w karetce, jednak nie doznał prawdopodobnie groźnej kontuzji. - Zawodnikom, zwłaszcza młodym, zdarzają się dni, kiedy nic nie wychodzi - komentował Mirosław Kowalik. - Taki ciąg nieszczęść przytrafił się właśnie Krystianowi.
Trener Kowalik mógł mieć powody do satysfakcji, ponieważ jego podopieczny Paweł Przedpełski pojechał na miarę oczekiwań i wyprzedzając w biegu dodatkowym Łęgowika, wywalczył status rezerwowego. Niewykluczone, że otrzyma od GKSŻ-u dziką kartę na start jako pełnoprawny uczestnik w następnej rundzie eliminacji.
Turniej stracił nieco na atrakcyjności przez absencję Bartosza Zmarzlika, który nie zdążył dotrzeć do Opola. Zawody nie były porywającym widowiskiem, lecz nielicznie zgromadzona publiczność na brak emocji nie narzekała. - Nie spodziewałem się aż tak fajnego i ciekawego turnieju - przyznawał Mirosław Kowalik. - Jestem mile zaskoczony postawą wielu zawodników. Mamy przyszłość żużla.
Wyniki:
1. Piotr Pawlicki - 14 (3,3,3,2,3)
2. Rafał Malczewski - 12 (1,2,3,3,3)
3. Artur Czaja - 12 (2,3,2,2,3)
--------------------------------------
4. Paweł Przedpełski - 10 (3,1,3,1,2) + 1. miejsce w biegu dodatkowym
--------------------------------------
5. Hubert Łęgowik - 10 (0,3,3,2,2) + 2. miejsce w biegu dodatkowym
6. Adam Strzelec - 10 (1,3,2,3,1) + upadek w biegu dodatkowym
7. Adrian Cyfer - 9 (2,2,1,3,1)
8. Oskar Fajfer - 9 (1,2,2,1,3)
9. Mateusz Borowicz - 8 (2,u,1,3,2)
10. Marcin Nowak - 7 (3,2,0,2,0)
11. Damian Michalski - 6 (3,1,u,t,2)
12. Kacper Woryna - 5 (1,1,1,1,1)
13. Alex Zgardziński - 4 (0,1,2,1,0)
14. Krystian Pieszczek - 2 (2,u,w,w,-)
15. Ernest Koza - 2 (0,d,1,0,1)
16. Karol Jóźwik - 0 (0,0,0,0,d)
17. Remigiusz Perzyński - 0 (w)
18. Bartosz Zmarzlik - NS
Bieg po biegu:
1. (61,2) Przedpełski, Pieszczek, Fajfer, Jóźwik
2. (61,2) Nowak, Borowicz, Woryna, Koza
3. (60,9) Pawlicki, Czaja, Malczewski, Łęgowik
4. (62,0) Michalski, Cyfer, Strzelec, Zgardziński
5. (61,3) Strzelec, Malczewski, Przedpełski, Koza (d4)
6. (60,9) Pawlicki, Nowak, Michalski, Pieszczek (u4)
7. (61,7) Czaja, Fajfer, Zgardziński, Borowicz (u2)
8. (61,9) Łęgowik, Cyfer, Woryna, Jóźwik
9. (61,5) Przedpełski, Czaja, Cyfer, Nowak
10. (62,6) Łęgowik, Zgardziński, Koza, Pieszczek (w/u)
11. (62,3) Malczewski, Fajfer, Woryna, Michalski (u4)
12. (61,3) Pawlicki, Strzelec, Borowicz, Jóźwik
13. (63,4) Borowicz, Łęgowik, Przedpełski, Perzyński (w/2min) (Michalski - t)
14. (62,3) Strzelec, Czaja, Woryna, Pieszczek (w/u)
15. (62,5) Cyfer, Pawlicki, Fajfer, Koza
16. (63,5) Malczewski, Nowak, Zgardziński, Jóźwik
17. (62,1) Pawlicki, Przedpełski, Woryna, Zgardziński
18. (63,7) Malczewski, Borowicz, Cyfer
19. (62,9) Fajfer, Łęgowik, Strzelec, Nowak
20. (62,9) Czaja, Michalski, Koza, Jóźwik (d4)
Bieg dodatkowy:
21. (63,0) Przedpełski, Łęgowik, Strzelec (u3)
Sędzia: Wojciech Grodzki (Opole)
NCD: 60,9 sek. - Piotr Pawlicki w 3. i 6. biegu
Widzów: 300.
Faworyt wygrał, częstochowianie zaskoczyli - relacja z finału krajowych eliminacji do IMEJ w Opolu
[tag=21204]Piotr Pawlicki[/tag] zwyciężył w finale krajowych eliminacji do Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów. Obok niego awans do dalszej rundy uzyskali Rafał Malczewski i Artur Czaja z Włókniarza Częstochowa.
Źródło artykułu: