Wśród kandydatów do medali wymieniany jest Darcy Ward. Australijczyk po raz pierwszy będzie stałym uczestnikiem zmagań o Indywidualne Mistrzostwo Świata. - W tym roku presja będzie ogromna. Ten sezon może wpłynąć na całą moją karierę. Byłoby świetnie robić to co potrafię, czyli mam nadzieję jeździć dobrze na motocyklu. Zobaczymy co się wydarzy. Wiem, że mam potencjał by wygrywać, ale jest wiele rzeczy, które muszą ze sobą współgrać, by to się zdarzyło. Zamierzam jeździć na motocyklu zawody po zawodach i mam w głowie, gdzie chciałbym być. Będę zadowolony z miejsca w pierwszej piątce - powiedział jeździec Unibaksu Toruń w rozmowie z portalem speedwaygp.com.
W tym sezonie niezwykle trudno wskazać faworyta do medali. Specjaliści duże szanse dają właśnie Wardowi. - Myślę, że to najlepsza lista startować w historii. Zawodnicy, którzy się zakwalifikowali naprawdę zasługują na jazdę w Grand Prix. Niels, Zagar i Kasprzak byli bardzo szybcy przez cały rok. Podobnie jest z dzikimi kartami. Każdy może wygrać turniej. To będzie wyzwanie i będzie trochę presji - przyznał Australijczyk.
Źródło: speedwaygp.com
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!