GP Łotwy w Daugavpils zagrożone?

Do Daugavpils w sezonie 2013 po 4 latach ma powrócić rywalizacja najlepszych żużlowców świata. Jak na razie na konto organizatora cyklu nie trafiła pierwsza transza od władz łotewskiego miasta.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak informuje serwis grani.lv władze Daugavpils nie zdecydowały się jeszcze na przelanie kwoty 50 tysięcy łotewskich łat (ok. 300 tys. złotych). Na ostatnim posiedzeniu nie zajęła się tym komisja finansów Rady Miasta Daugavpils. Trochę nieporozumień z dokumentami na linii miasto - organizatorzy GP Łotwy wynikło po odejściu z piastowanej funkcji Wladimira Rybnikowa, prezesa żużlowego klubu.

Termin wpłaty pierwszej transzy mija 15 marca. - Jeśli do tego czasu nie będzie odpowiedzi o wydzieleniu finansów na tel cel to będziemy myśleć jak wyjść z tej sytuacji. Do 1 kwietnia powinna być już zapłacona druga transza również w wysokości 50 tysięcy łat - mówi Walerij Szydłowskij, dyrektor Lokomotiv Daugavpils.

Czy zatem możliwy jest czarny scenariusz, że fani sportu żużlowego na Łotwie obejdą się tylko smakiem i cykl Grand Prix nie powróci do Daugavpils? - Jeśli tak by się stało, to mielibyśmy hańbę na cały świat. Wierzę, że członkowie Rady Miasta, którzy głosowali za powrotem Grand Prix do naszego miasta nie anulują wcześniej podjętych decyzji - powiedział Szydłowskij.

Termin rundy GP w sezonie 2013 w Daugavpils to 17 sierpnia. Ostatni turniej GP na obiekcie w tym mieście odbył się w 2009 roku. W sumie na Łotwie rozegrano dotąd cztery rundy GP, a dwie z nich wygrał Greg Hancock.

Źródło: grani.lv

Źródło artykułu: