Piotr Protasiewicz gotowy do wyjazdu na tor

Piotr Protasiewicz jest jednym z żużlowców Stelmet Falubazu Zielona Góra, który nie bierze udziału w obozie w Bogatyni. Kapitan zielonogórskiej drużyny nie zrezygnował jednak z jazdy na crossie.

Za Piotrem Protasiewiczem intensywne przygotowania do sezonu. Kolejnym elementem, który ma kapitanowi Stelmet Falubazu pomóc w uzyskaniu wysokiej formy jest jazda na crossie. Zgodnie z ustaleniami z trenerem Rafałem Dobruckim, "PePe" nie wziął udziału w obozie w Bogatyni, lecz czas na crossie spędził na torze pod Zaborem. Doświadczony zawodnik przyznaje, że ten element przygotowań ma pomóc mu w pierwszych po zimowej przerwie jazdach na żużlowym owalu. - Traktuję to jako formę przejścia z kartingu na motocykl, a później docelowo oczywiście na motocykl żużlowy. Żadnych rewolucji nie ma, po prostu fajna jazda, dużo wysiłku. Motocykl crossowy jest bardziej niebezpieczny, jak się nie ma często z nim kontaktu, niż motocykl żużlowy. Adrenalinka jest, przyjemność też. Warunki mamy od dwóch dni super, więc to był dobry ruch, aby tu zostać i pojeździć - powiedział w rozmowie z Radiem Zachód Protasiewicz.

38-letni żużlowiec przyznaje, że jest już gotowy na wyjazd na tor. Plany krzyżuje jednak pogoda. - Czekamy tylko na sygnał od trenera. Skomplikowała się sprawa z wyjazdem do Krsko, bo od niedzieli w Gorican i Krsko ma padać śnieg z deszczem. W najbliższych dniach może pojeździmy w Berlinie, gdzie warunki torowe są bardzo dobre - stwierdził wychowanek zielonogórskiego klubu.

Źródło: Radio Zachód

Piotr Protasiewicz jest już gotowy do sezonu
Piotr Protasiewicz jest już gotowy do sezonu
Źródło artykułu: