Marek Jankowski: Nie ma żadnego zagrożenia

We wtorek przedstawiciele firmy Sport Halls zapewnili, że żużlowcy Stelmet Falubazu będą mogli korzystać ze swojego toru w połowie marca.

Na konferencji prasowej głos zabrał również prezes zielonogórskiego klubu, Marek Jankowski. Działacz zapewnił, że dotrzymanie tych terminów umożliwi spokojne uporzadkowanie spraw organizacyjnych. - Pamiętajmy, że żeby dostać pozwolenie na imprezę masową, potrzebujemy 30 dni. Jeżeli do 20 marca tor zostanie pozytywnie zweryfikowany, będzie można na nim rozgrywać zawody i będziemy mogli wdrożyć całą procedurę. Pierwszy mecz mamy 21 kwietnia i te terminy ze strony organizacyjnej dotrzymamy. Te terminy pozwolą nam na trenowanie, a jednocześnie prace będą robione z zewnątrz. Ciężkie maszyny nie będą wjeżdżać na tor i nie będzie tego co działo się poprzednio z trybuną K. Jeśli termin 15 marca zostanie dotrzymany, to jednocześnie dotrzymane zostaną pozostałe daty. My będziemy mogli rozgrywać zawody, a publiczność będzie mogła usiąść na trybunach - powiedział w rozmowie z portalem Falubaz.com.

Jankowski nie bierze pod uwagę ewentualnych opóźnień. - Ja nie chciałbym fatalizować. Zakres prac, jakie mają być wykonane do 15 marca nie jest jakiś poważny. I chyba nie ma żadnego zagrożenia, żeby nie zostało to wykonane - stwierdził.

źródło: Falubaz.com

Źródło artykułu: