Dospel Włókniarz Częstochowa chce walczyć o najwyższe cele

Po trzech latach posuchy i walce o utrzymanie dla Dospelu Włókniarza Częstochowa nadchodzą lepsze czasy. Włodarze klubu nie ukrywają, że celem na nadchodzący sezon jest walka o medale DMP.

W pierwszej dekadzie XXI wieku kibice pod Jasną Górą przyzwyczaili się do tego, że ich ulubieńcy zamiast o utrzymanie walczyli o medale Drużynowych Mistrzostw Polski. W 2003 roku Lwy sięgnęły po swój czwarty w historii tytuł najlepszej drużyny w kraju, a w kolejnych trzech sezonach Włókniarz kończył rozgrywki na podium. Ostatni dotychczas medal DMP biało-zieloni wywalczyli w 2009 roku. To był ostatni udany sezon w wykonaniu częstochowian, lecz przypłacony był kryzysem w klubowej kasie.

Przez następne trzy lata Włókniarze walczyli o utrzymanie i za każdym razem, rzutem na taśmę zachowywali miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej. W ubiegłym sezonie Lwy zakończyły rozgrywki na ósmym miejscu, które zagwarantowało bezpieczne utrzymanie, lecz podobnego horroru włodarze Lwów nie zamierzają już przeżywać. W tym celu intensywnie przepracowali okres transferowy, w trakcie którego barwy częstochowskiego klubu zasilili Emil Sajfutdinow, Michael Jepsen Jensen, Rune Holta, Borys Miturski i Adam Strzelec.

Transfery te mają zapewnić częstochowianom walkę o zdecydowanie inne cele niż w poprzednich sezonach. - Kadra Włókniarza jest szeroka w tym sezonie, ale jest to podporządkowane jednemu celowi. Chcemy walczyć o troszkę inne cele niż te, o które walczyliśmy w poprzednim sezonie. Wszyscy w Częstochowie mamy dość bicia się o utrzymanie w Ekstralidze. Mimo że w tym roku z najwyższej klasy rozgrywkowej spadają trzy drużyny, to nasz cel na sezon 2013 jest troszeczkę inny - przyznał prezes zarządu częstochowskiego klubu, Paweł Mizgalski.

Zarząd Dospel Włókniarza liczy na walkę o medale Drużynowych Mistrzostw Polski
Zarząd Dospel Włókniarza liczy na walkę o medale Drużynowych Mistrzostw Polski

Z coraz lepszej sytuacji Włókniarza zadowolony jest również prezydent miasta Częstochowy. W ostatnich miesiącach czterokrotni mistrzowie Polski mogą liczyć na solidne wsparcie ze strony miasta, które zaangażuje się również w organizację półfinału Drużynowego Pucharu Świata. - Bardzo się cieszę, że w środowisku żużlowym zaczęło grać. Włókniarz stanowi wspaniały zespół, który ma zarówno zaplecze sponsorskie, jak i organizacyjne. W końcu jest możliwość, by był partner dla miasta do wszystkich przedsięwzięć jakie można sobie tylko wyobrazić. Włókniarz przejął obiekt i teraz będzie gospodarzył na swoim, co może zaowocować stworzeniem nowych możliwości. Obiecująco wygląda kadra klubu. To są wojownicy, którzy będą walczyć w tym sezonie o najwyższe trofea. Każdy z nich będzie nam chciał dostarczyć podczas biegów wiele emocji - ocenił prezydent miasta, Krzysztof Matyjaszczyk.

Dziesięć lat temu kibice w Częstochowie mogli świętować Drużynowe Mistrzostw Polski. Fety wówczas nie było końca. Przed nadchodzącym sezonem ekipa Lwów uznawana jest za jednego z faworytów rozgrywek. Zarząd klubu nie ukrywa, że celem postawionym przed drużyną jest wywalczenia miejsca w fazie play-off. - W tym roku obchodzimy okrągłą, dziesiątą rocznicę pewnego wydarzenia, o którym wszyscy pamiętamy i będziemy chcieli do tego dążyć. O celach będziemy sobie rozmawiać. Każdy z nich wie, po co przychodził do Włókniarza. W rozmowach z zawodnikami każdy powtarzał, że celem drużyny jest awans do play-off. Zarząd klubu nie ukrywa, że fajnie byłoby się tam znaleźć i walczyć jak równy z równym z innymi drużynami o medale - ocenił sternik Lwów.

Wtórował mu prezydent miasta, który jest wielkim sympatykiem czarnego sportu. - Trzymam kciuki za Włókniarz. Liczę, że będziemy podsumowywać ten sezon, jako najbardziej z dotychczas udanych i cieszyć się z tych trofeów, których dzisiaj sobie nawet nie wyobrażamy, że są w zasięgu naszych rąk - przyznał Matyjaszczyk. Czy ambitne cele stawiane przed zawodnikami znajdą odzwierciedlenie w rzeczywistości? Odpowiedź na to pytanie poznamy za kilka miesięcy, lecz w przypadku braku awansu do play-offów będzie można mówić o klęsce.

Dospel Włókniarz może liczyć na wsparcie prezydenta miasta Częstochowa
Dospel Włókniarz może liczyć na wsparcie prezydenta miasta Częstochowa
Komentarze (105)
-night-
9.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
wlokniarz ma jak kazdy kealr w druzybnie. ale jeden z mocniejszych kewlarow. ale nie ma juniorow zeby walczyc o zloto niestety. 
avatar
smok
9.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mają duże szanse. 
avatar
POCISK - VIP
9.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
JUŻ PO 8 HEACIE WSZYSCY Z PODKULONYMI OGONAMI BĘDZIECIE WYCHODZIĆ ZE SWOICH KURNIKÓW JAK WAM PRZYJDZIE MECZ Z CZĘSTOCHOWĄ :-) 
Kaczor Falubaz
9.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bardzo fajna prezentacja z Gołotą w tle,życzę Wam Częstochowianie walki o medale i zdrowego sezonu dla zawodników. 
avatar
Detax
9.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oby cele, które sobie założyli, sprawdziły się, i można włączyć udział do play-offs nawet. ;D Powodzenia. :D