Sebastian Ułamek: System z Grand Prix troszkę zepsuł mi wynik

Niepocieszony po niedzielnym turnieju o Łańcuch Herbowy był Sebastian Ułamek. Częstochowianin w swoim jubileuszowym występie w tej imprezie rywalizację zakończył na półfinale.

W tym artykule dowiesz się o:

Jeśli turniej odbywałby się według tradycyjnej formuły jak przed laty to znalazłbym się na podium na trzecim miejscu. To byłby dla mnie satysfakcjonujący wynik na koniec sezonu. Byłoby mi miło wtedy wracać do domu. Ten system z Grand Prix troszkę zepsuł mi plany - mówił Sebastian Ułamek, który w tej imprezie wystąpił po raz dziesiąty.

W rundzie zasadniczej ten zawodnik zgromadził na swoim koncie 11 punktów. W półfinale linię mety przekroczył na czwartej pozycji. - Pod koniec zawodów tor zrobił się bardziej wymagający. W półfinale Roman Povazhny trochę narobił zamieszania, bo go pociągnęło i spadłem na ostatnie miejsce. W tym momencie straciłem szanse na finał - powiedział reprezentant Betard Sparty Wrocław.

Niedzielne zawody w Ostrowie Wielkopolskim rozpoczęły się z godzinnym opóźnieniem. Ich rozpoczęcie zgodnie z planem uniemożliwiła gęsta mgła. - Mgła w pewnym sensie stworzyła atrakcję tych zawodów. Fajnie, że zawody się szczęśliwie odbyły - zakończył Ułamek.

Komentarze (7)
avatar
kaletal
2.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super by było gdyby Ułamek wygrał jako pierwszy w historii 4 razy ten legendarny turniej,ale to jest sport a szansa już za rok na zwycięstwo. 
avatar
zawodowiec
22.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ten Ulamek rozpatruje 2 miejsce w LH jako sukces? to juz chyba koniec kariery sie zbliza. 
avatar
ostrowianin
21.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ŁH nie pierwszy raz odbywał sie w systemie GP tak jak i Seba nie pierwszy raz był jego uczestnikiem(GP równiez nie jest mu obce)Głupoty gada na gorąco.Przecież to nie zwykły trening do jakiego Czytaj całość
Barteek
21.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
- Jeśli turniej odbywałby się według tradycyjnej formuły jak przed laty to znalazłbym się na podium na trzecim miejscu. To byłby dla mnie satysfakcjonujący wynik dla mnie na koniec sezonu. Było Czytaj całość
arekPL
21.10.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
....mogli zorganizować dla niego jeszcze jakiś bieg pocieszenia z chłopakami ze szkółki żużlowej..i wtedy by była pełna satysfakcja ! Taki zawodnik a tak "płacze".........