Pechowo dla Maksima Bogdanowa zakończył się trzeci bieg pojedynku pomiędzy Lotosem Wybrzeże Gdańsk i Unią Leszno. Łotysz na drugim łuku zanotował upadek i tor opuścił w karetce.
Maksim Bogdanow narzekał na ból ręki, miał również problemy z oddychaniem. Łotysz został karetką przetransportowany do szpitala i nie pojawi się już więcej na torze podczas meczu gdańszczan z Bykami. Pierwsze diagnozy lekarzy mówią o złamanej nodze łotewskiego żużlowca.
Na tym samym łuku wywrócił się Maksim, Pieszczek i dwa razy Adamczewski. WEIRDOOOOOOOOO.
Aniołek
22.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bogdanov to dobry zawodnik ale Gdańsk ma kolejnego pecha po Jonassonie!Noga złamana i kto wie czy to wszystko. Poza tym co oni z tego wrocławskiego Świdra mają - forsa wydana i zero pożytCzytaj całość
RECON_1
22.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale Gdansk ma pecha, zdrowa stary i oby tylko na potluczeniach sie skonczylo i bez zlaaman bylo.
Alcatras
22.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Richardson też miał problemy z oddychaniem, a diagnoza brzmiała "złamana noga". A jak się to skończyło to każdy wie. Tak więc poczekajmy do oficjalnej informacji.
Spartaninka
22.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wracaj do zdrowia Maksim ! A tak wgl to macie video z tego wypadku ?
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką
A tak wgl to macie video z tego wypadku ?