Robert Kempiński: Musimy coś zrobić, aby nasi juniorzy punktowali

Szkoleniowiec I-ligowego GTŻ-u Grudziądz nie jest zadowolony z postawy swoich młodzieżowców. W minioną niedzielę Łukasz Cyran i Adrian Osmólski zdobyli podczas meczu z Lechmą Start Gniezno zaledwie jeden punkt.

W minioną niedzielę GTŻ zremisował w meczu wyjazdowym z Lechmą Start Gniezno. Młodzieżowcy grudziądzkiego zespołu wspólnie zdobyli w tym spotkaniu jeden punkt. - Nasi seniorzy spisują się dobrze. Jeszcze musimy coś zrobić, żeby juniorzy zaczęli punktować. W Bydgoszczy były zawody młodzieżowe i okazja do szlifowania formy przez Łukasza Cyrana i Adriana Osmólskiego. To nie jest tak, że nasi juniorzy nie walczą. Widać, że starają się. Cyran nie odpuszcza, walczy. Gdyby jednak udało mu się dowieźć do mety punkty, które wiózł w pierwszej fazie swoich wyścigów, wygralibyśmy mecz. Ale to samo można powiedzieć o innych, np. gdyby Watt nie najechał na taśmę i wystąpił w 3. wyścigu, też przynajmniej o punkt na koncie GTŻ miałby więcej - uważa Robert Kempiński.

Trener grudziądzan nie wie, co jest przyczyną słabych występów juniorów GTŻ-u. - Mechanicy walczą z przełożeniami motocykli naszych młodzieżowców. Może tu jest pies pogrzebany - przypuszcza "Kempes".

Źródło: pomorska.pl

Źródło artykułu: