W tym artykule dowiesz się o:
- Jestem dobrze przygotowany. Dla nas wszystkich to będzie zupełnie nowe wyzwanie. Czeka nas turniej w nowym, bardzo egzotycznym miejscu i tak naprawdę nikt nie wie co tam zastaniemy. Jedno jest pewne, to będzie niezapomniana przygoda - powiedział Jarosław Hampel w rozmowie z Głosem Wielkopolski.
"Mały" przyznał, że trochę boi się problemów z przystosowaniem do nowych warunków. - Trochę tak, ponieważ trzeba pamiętać, że będziemy w zupełnie innej strefie czasowej. To jest różnica aż dwunastu godzin i organizm musi się do tego odpowiednio przestawić. Ja do tej pory nie miałem z tym problemów, więc wierzę, że tym razem będzie podobnie.
Źródło: Głos Wielkopolski