- Jesteśmy już po pierwszym treningu, a następne jedziemy w piątek, sobotę i niedzielę. Tor nadaje się już do jazdy, ale wiadomo, że nie jest na razie idealny. Jest wymagający i co do tego nie ma wątpliwości. W piątek ma już być jednak cieplej i w związku z tym nawierzchnia powinna być już znacznie lepsza. Pojeździmy więc już sobie szerszym gronem, bo na razie było to tylko w trójeczkę, delikatnie. Od piątku mamy jednak szerszy skład i sobie pojeździmy. Mam nadzieję, że tor będzie idealny do jeżdżenia - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Piotr Baron.
Wrocławianie mają już ustalony harmonogram przedsezonowych sparingów. - 24 marca jedziemy u siebie z Ostrowem Wielkopolskim, a 25 w Ostrowie. Kolejnym naszym sparingowym rywalem będzie Zielona Góra. Z Falubazem pojedziemy 1 i 3 kwietnia. Będziemy starali się tak ustalać składy, żeby pojechali wszyscy zawodnicy. Zresztą większość jeźdźców wyraziła już chęć startowania w treningach punktowanych. Liczę więc na to, że będą jeździli wszyscy - stwierdził menedżer Betardu Sparty.
Baron zaznaczył, że we Wrocławiu nie ma konieczności organizowania mini zgrupowania dla zawodników zagranicznych. - Jakiegoś szczególnego obozu nie robimy. Mamy na tyle fajnych zawodników, że sami zadeklarowali się do jazdy. Jeden z zagranicznych żużlowców jak dowiedział się, że trenujemy, w piątek już jest u nas na torze i zostaje do niedzieli. Pozostali natomiast przyjadą 23 marca.
Zawodnicy Betardu Sparty Wrocław mają już za sobą pierwszy w tym roku trening na swoim torze. W czwartek na owalu Stadionu Olimpijskiego trenowała trójka juniorów ekipy prowadzonej przez menedżera Piotra Barona.
A w piątek : Jędrzejak,Malitowski,Gradka,Kociemba,Dolny Andersson