- Mam nadzieję, że będę w czołówce, ale nie będzie to łatwe, bo obsada jest mocna - powiedział Daniel King. - Chłopaki robią dużo dla sportu i kontuzjowanych zawodników. To miło zrobić coś dobrego, gdy jest to tylko możliwe - dodał.
Wcześniej swój udział w turnieju, podczas którego zbierane są pieniądze na kontuzjowanych zawodników, potwierdzili m.in.: Bjarne Pedersen, Lee Richardson, Rory Schlein oraz Kenneth Bjerre.