Dworakowski dla SportoweFakty.pl: To prywatna wojna Sławomira Kryjoma

Nie milkną echa niedzielnego spotkania Unii Leszno z Unibaxem Toruń. Sławomir Kryjom uważa, że postępowanie leszczyńskiego klubu w zakresie przygotowania toru, to recydywa. Prezes Józef Dworakowski nie zamierza dłużej prowadzić polemiki w tym zakresie.

Przypomnijmy, że rozpoczęcie spotkania Unii Leszno z Unibaxem Toruń zostało opóźnione z powodu prac na torze, które zarządził sędzia Leszek Demski. Goście nadal uważali, że tor nie nadaje się do jazdy. W tej sprawie wypowiadali się Wojciech Stępniewski, Józef Dworakowski, Sławomir Kryjom i sędzia zawodów Leszek Demski.

Właśnie do ostatniej wypowiedzi menedżera Unibaxu Toruń po raz ostatni postanowił się odnieść prezes Unii Leszno. - Nie chcę uczestniczyć w prywatnej wojnie Sławomira Kryjoma z klubem Unia Leszno. Nie chcemy również do tego mieszać zarządu Unibaxu, trenera i zawodników. Jest to wyłącznie prywatna wojna Sławomira Kryjoma. Leszno to nie recydywa. To on nazwał nas recydywą. Ani ja, ani ludzie w tym klubie i mieście nie czujemy się przestępcami. Nie jesteśmy osobami, które w przeszłości były karane za czyny karalne i proszę nie używać takich słów - powiedział dla SportoweFakty.pl Józef Dworakowski.

Pierwsze spotkanie półfinałowe Speedway Ekstraligi zakończyło się zwycięstwem Unii Leszno 53:36.

Źródło artykułu: