W ostatnich tygodniach brytyjskim żużlem wstrząsnęła wiadomość o tym, że dwa utytułowane kluby: Coventry Bees i Peterborough Panthers, ze względu na niekorzystne dla nich zmiany regulaminowe, wycofały się z rozgrywek Elite League. W sezonie 2010 w obu tych drużynach występował Rory Schlein, który wiadomość tą przyjął z dużym zdziwieniem. - Trudno komentować to co się stało. Nie wiem tak naprawdę co zdecydowało o tym, że Coventry i Peterborough zrezygnowały z udziału w Elite League. Mam jednak nadzieję, że te dwa kluby wrócą do elity w najbliższej przyszłości - mówi w rozmowie z SportoweFakty.pl sympatyczny Australijczyk.
Nieobecność "Panter" z Peterborough w przyszłorocznych rozgrywkach na Wyspach Brytyjskich spowoduje, że "RooBoy" będzie zmuszony do znalezienia nowego pracodawcy. Na brak zainteresowania sam zawodnik nie może jednak narzekać. - Mam oferty z dwóch klubów, ale nie jest jeszcze ustalony oficjalny regulamin. Ma on zostać wkrótce określony i mam nadzieję, że sprawa mojej przynależności klubowej szybko się rozwiąże - twierdzi Schlein.
Z końcem listopada skończył się okres transferowy w Szwecji, jednak reprezentanta "Kangurów" próżno szukać w składach szwedzkich zespołów. W zamian Schlein podpisał kontrakt w Danii, w ekipie beniaminka Superligi - Grindsted. - Czekam z niecierpliwością na występy w lidze duńskiej. Wierzę, że mogę pomóc Grindsted w osiąganiu dobrych wyników. Na następny sezon nie mam kontraktu w Szwecji. Jest to trudna liga, ale mam nadzieję, że podczas sezonu znajdę klub i będę mógł startować w Elitserien - powiedział były zawodnik klubów z Grudziądza, Peterborough i Malilli.
Po nie najlepszym sezonie na polskich torach z usług Australijczyka zrezygnowali działacze GTŻ-u Grudziądz. Sam zawodnik nie załamuje jednak rąk i poważnie rozważa ofertę jednego klubu. - W Polsce ciągle prowadzę rozmowy z jednym klubem i mam nadzieję, że kontrakt wkrótce zostanie podpisany. Na razie jednak nie mogę powiedzieć jaka to drużyna - informuje Rory.
Po sezonie w Europie wielu żużlowców wybiera się do Australii, gdzie rozgrywane są przeróżne imprezy. Nie inaczej jest w przypadku Rory'ego Schleina, który wraca do rodzinnej miejscowości i w styczniu weźmie udział w Indywidualnych Mistrzostwach Australii. - Teraz wracam do domu, by trochę odpocząć. Później wezmę udział w Indywidualnych Mistrzostwach Australii. Zmierzę się tam w walce o tytuł m.in. z Chrisem Holderem, Darcy Wardem, czy Davey Wattem, Mam nadzieję, że zaliczę kilka świetnych wyścigów i powalczę o mistrzostwo - kończy 26-letni zawodnik.
Gdzie w sezonie 2011 startować będzie Rory Schlein?
