Poznaniacy muszą wygrać dwa pozostałe spotkania za trzy punktu oraz liczyć na korzystne wyniki rywali.
W ostatnią niedzielę Skorpiony miały odjechać zaległy mecz ze Speedway Miszkolc, ale kolejny raz na przeszkodzie stanęła pogoda. - Faktycznie dwa ostatnie wyjazdy do Miszkolca były dla naszych zawodników wątpliwej jakości wycieczkami krajoznawczymi. Nie dosyć, że do pokonania mieli ponad 800 kilometrów w jedną stronę, to żaden z meczów się nie odbył. Takie coś męczy, a do tego ich kontakt z motocyklem jest ostatnio rzadki - zauważa Rafał Nejman, wiceprezes klubu. Jakie będą zatem przygotowania żółto-czarnych do bardzo ważnego i trudnego meczu z Grudziądzem? - Trener Mirek Kowalik jest w ciągłym kontakcie ze wszystkimi zawodnikami. Przed meczem 1 sierpnia odbędą się też dwa treningi na nawierzchni przygotowanej dokładnie tak, jak na mecz z GTŻ-em .
- Nie ukrywamy z kolegami z zarządu, że mocno liczymy na awans do górnej czwórki. To należy się naszym wspaniałym kibicom. Po wpadce z Łotyszami musimy wygrać dwa pozostałe mecze inkasując dodatkowo punkty bonusowe, jednak to nie wszystko. Teraz musimy śledzić też poczynania kolegów z Gdańska. Jeśli potrafiliśmy znacząco pokonać u siebie choćby Lotos czy Start, dlaczego nie mielibyśmy dokonać tego samego z Grudziądzem - zauważa Nejman. Co, gdyby jednak Skorpiony musiały walczyć o utrzymanie? - Ten scenariusz także mamy opracowany, jednak chcę stanowczo podkreślić, że jako zarząd zrobimy co w naszej mocy, aby zrealizować przedsezonowy plan i awansować do elity drużyn pierwszoligowych - zapewnia Rafał Nejman.
Wakacyjno-urlopowy okres w połączeniu z wymarzoną pogodą spowodowały znacznie obniżenie frekwencji na trybunach wszystkich polskich stadionów, w tym także na Golęcinie. Nejman nie ukrywa, że jest to w tej chwili najpoważniejszy problem. - Wiemy, że sytuacja ta dotyka wszystkich klubów, jednak nie jest to żadne wytłumaczenie. Frekwencja na meczu z Rzeszowem, skądinąd z jednym z najmocniejszych ligowych rywali, była wręcz tragiczna. Szczerze wątpię, aby to była tylko wina wymienionych czynników. Cały czas chcemy zachęcać mieszkańców Poznania i okolic do odwiedzania naszego stadionu. I pomimo, że na wspomnianym meczu z Rzeszowem była ledwo garstka najwierniejszych kibiców, to właśnie im szczególnie chciałbym podziękować. To są prawdziwi fani speedway’a. Co do meczu w najbliższą niedzielę, mogę zapewnić wszystkich, którzy wahają się czy przychodzić, że zawodnicy dadzą z siebie wszystko, żeby wygrać tworząc wspaniałe widowisko - zakończył.
Początek niedzielnego meczu PSŻ Lechma Poznań - GTŻ Grudziądz w niedzielę 1 sierpnia o godz. 17:00 na stadionie przy ulicy Warmińskiej 1. W pierwszym meczu w Grudziądzu zwyciężyli gospodarze 50:40.