Bjarne Pedersen: Na motocyklu czuję się bardzo pewnie

Bjarne Pedersen bardzo miło wspomina niedawny powrót do Speedway Ekstraligi po trzyletniej przerwie. Duńczyk bowiem dość znacznie przyczynił się do triumfu Taurona Azotów Tarnów nad Falubazem Zielona Góra w spotkaniu I kolejki tych prestiżowych rozgrywek.

31-latek wywalczył w lany poniedziałek 9 punktów w 4 wyścigach, a przegrana aktualnego Drużynowego Mistrza Polski z beniaminkiem aż 50:28 uznana została za sporą niespodziankę. - To był nasz pierwszy mecz po powrocie do ekstraligi i można powiedzieć, że to jest wymarzony początek. To jest prawdopodobnie najsilniejsza liga na świecie, więc te 9 oczek naprawdę mnie cieszy. Na motocyklu czuję się bardzo pewnie, wszystko wokół mnie jest w najlepszym porządku, a w takiej sytuacji dobre wyniki przychodzą same - powiedział Pedersen.

Spotkania II i III kolejki polskich lig zostały odwołane z uwagi na katastrofę lotniczą w Smoleńsku, wobec czego Bjarne w chwili obecnej na regularne występy może liczyć tylko w brytyjskiej Elite League, gdzie reprezentuje on barwy Poole Pirates. Jeździec Piratów brylował w środowym meczu przeciwko Swindon Robins, jednak w kilku wcześniejszych pojedynkach spisywał się dość przeciętnie. - We wszystkim staram się szukać pozytywów, dlatego cieszę się, że sezon rozpoczęliśmy lepiej od Wolverhampton oraz Peterborough. W okresie zimowym poczyniłem wiele zmian w ustawieniach sprzętu, dlatego muszę ponownie dopasować się do toru w Poole. Zmieniła się także trochę nawierzchnia owalu przy Wimborne Road, więc trzeba jeszcze poczekać, żeby było idealnie. Z meczu na mecz radzę sobie jednak coraz lepiej - dodał Duńczyk.

Przypomnijmy, że w sezonie 2010 Bjarne Pedersen zdecydował się na starty w aż 4 ligach. Poza Polską i Wielką Brytanią 31-latek przywdzieje plastrony Holstebro SK (Dania) oraz Indianerny Kumla (Szwecja).

Źródło artykułu: