Kasprzak jednym z najwybitniejszych polskich żużlowców. Jego gablota jest obficie wypełniona

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Krzysztof Kasprzak
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Krzysztof Kasprzak

Raczej po cichu zjechał z toru Krzysztof Kasprzak, który niedawno przekazał informację o zakończeniu kariery. Tymczasem, mimo że jego ostatnie lata sportowo były chude, należy on do ścisłej czołówki polskich żużlowców w całej historii tej dyscypliny.

Na żużel był skazany. Ojciec, Zenon Kasprzak, rywalizował na motocyklu przez blisko dwie dekady. Pod koniec kariery, w parku maszyn, towarzyszył mu najstarszy z dwóch synów, który tym samym chłonął sport od środka. Starty Krzysztof rozpoczynał w 2000 roku, czyli tym, w którym uzyskał licencję, a po którym senior Kasprzak postanowił na zawsze zjechać z toru.

Sukcesy obu na podwórku krajowym są mocno porównywalne. Obaj po razie zostali indywidualnym mistrzem Polski, po trzy razy drużynowym, po cztery parowym i po razie stanęli na najwyższym stopniu podium Złotego Kasku. Na najwyższym szczeblu ligowym więcej czasu spędził młodszy z nich (podczas 23 sezonów i 367 meczów wywalczył aż 3142 punkty), który dopiero na ten ostatni sezon zszedł na zaplecze.

Co daje Krzysztofowi Kasprzakowi miejsce w panteonie gwiazd polskiego speedwaya? Głównie worek medali wywalczony na arenie międzynarodowej. Pod tym względem przebił ojca o kilka długości. Srebrny w Indywidualnych Mistrzostwach Świata to ten najcenniejszy. Leszczynianin zawsze powtarzał, że szansę na złoty zabrała mu kontuzja, choć także i Greg Hancock, czyli ten jedyny lepszy w edycji Grand Prix 2014 miał przecież wtedy swoje kłopoty ze zdrowiem.

Srebro sprzed dziesięciu lat oznacza, że Kasprzak jest jednym z siedmiu Polaków z takim osiągnięciem w IMŚ. Nigdy wcześniej, ani później nie zbliżył się już jednak do to tego wyniku. Tak jak nie powiększył swojego dorobku co do wygranych turniejów GP z tamtej edycji (trzy). Niemniej i to daje mu miejsce w czołówce reprezentantów naszego kraju. A pierwsza wiktoria w tym cyklu? Finałowy wyścig na torze w Bydgoszczy, jeden z najlepszych w XXI wieku, w którym na ostatnich metrach odebrał triumf nie byle komu, bo Darcy'emu Wardowi.

Złotą kartą historii polskiego speedwaya jest ta zapisana w Drużynowym Pucharze Świata. Tutaj Kasprzak to prawdziwy kolekcjoner medali i przy tym złotych. Ma ich aż pięć, a to daje mu miejsce w TOP 10 tabeli wszech czasów i to nie licząc tylko samej ery DPŚ. Z grona Polaków tylko Tomasz Gollob i Jarosław Hampel mają po więcej takich tytułów, tj. po sześć.

ZOBACZ WIDEO: Czy to powód słabszej formy Janowskiego? Zawodnik odpowiada

Trzeba oddać Kasprzakowi, że stawał na wysokości zadania, kiedy zakładał biało-czerwony kevlar i zdobywał punkty dla narodowej kadry. W pamięci na pewno zapadł sezon 2016, kiedy na starcie DPŚ był zawodnikiem oczekującym, lecz po decyzji Marka Cieślaka wskoczył do składu na finał w Manchesterze, zastępując Macieja Janowskiego. Nie zawiódł, pomagając zespołowi, który przeszedł gruntowną pokoleniową zmianę, wygrać imprezę.

Indywidualne mistrzostwo świata juniorów to jego kolejny skalp i zarazem zdobyty w iście kuriozalnych okolicznościach. W 2005 w Wiener Neustadt rywalizację przerwał deszcz. Tomas Suchanek odmówił wyjazdu do dodatkowego biegu o tytuł, do którego stanąć chciał Kasprzak. Postanowiono... rzucić monetą. Szczęście dopisało w tym 21-letniemu zawodnikowi rodem z Leszna, przez co i on spośród Polaków może chwalić się tytułem najlepszego juniora globu.

Na scenie europejskiej nie można zapomnieć ponadto o złotach wywalczonych w jeździe indywidualnej i parowej, choć te tytuły nie były i nie są aż tak prestiżowe, jak te wcześniej wymienione. Tak czy owak, gablota Kasprzaka robi ogromne wrażenie i daje mu specjalne miejsce wśród czołowych polskich żużlowców. W XXI wieku być może tylko Bartosz Zmarzlik, Gollob i Hampel mają więcej znaczących sukcesów na koncie, jeśli wziąć pod uwagę głównie te wywalczone w imprezach najwyższej rangi na świecie.

40-latek, który jest też jednym z niewielu żużlowców mającym za sobą wyróżnienie w postaci miejsca w najlepszej dziesiątce sportowców Polski (był ósmy w 2014 roku, mając za sobą Roberta Lewandowskiego czy Agnieszkę Radwańską), kilka tygodni temu postanowił zakończyć karierę. Karierę długą i bogatą. Karierę, która daje mu niewątpliwie mocną pozycję wśród tych najbardziej utytułowanych w polskim sporcie żużlowym kiedykolwiek.

Główne dokonania Krzysztofa Kasprzaka:

Indywidualne Mistrzostwa Świata (srebro 2014)
Grand Prix Europy, Łotwy i Polski (wszystkie w 2014)
Drużynowy Puchar Świata (2007, 2009, 2011, 2013, 2016)
Indywidualne Mistrzostwa Świata Juniorów (2005)
Drużynowe Mistrzostwa Świata Juniorów (2005)
Indywidualne Mistrzostwa Europy (2003)
Drużynowe Mistrzostwa Polski (2007, 2014, 2016)
Indywidualne Mistrzostwa Polski (2014)
Mistrzostwa Polski Par Klubowych (2003, 2014, 2017, 2021)
Złoty Kask (2019), Srebrny Kask (2002)
Komentarze (7)
avatar
panzerdark
21.12.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do tego zakompleksionego ćwoka z Leszna - boli cię że Lublin zgarnia wszystko, i nie możesz napisać nazwy miasta tylko Pacanów? To jak nazwać miejsce gdzie się trzyma byki? Obora...? I nie jest Czytaj całość
avatar
Henryk Okla
20.12.2024
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Dlaczego Janiszewski nie napisał o wybitnym kopaniu z bratem Robertem leżącego na torze Holty! Zanik pamięci? 
avatar
KacperU.L
20.12.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Kolejny rajder który posiada więcej medali w swojej gablocie od ekipy z Pacanowa DMP.I to jest trochę upokarzające takowe informacje i Kacperek nie dziwi się swoim fanom z jego Fan Klubu z Paca Czytaj całość
avatar
Zamknięta w klatce pożądania
20.12.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Hehe kogoś tu poniosło. 
avatar
Birdmen
20.12.2024
Zgłoś do moderacji
10
5
Odpowiedz
To zart jakis ??? Ta mameja !!! On miał fart ze zawsze byl w drużynie w której inni jechali a on tylko potem odbierał niezasluzone medale !!!! Tak jak przypadkowy tytul vice- mistrza