Cegielski dla SportoweFakty.pl: Mam nadzieje, że Jarek Hampel podejmie walkę o któryś z medali

Krzysztof Cegielski ekspert TVP Sport oraz SportoweFakty.pl ocenia szanse Polaków w przyszłorocznym cyklu Grand Prix oraz krótko podsumowuje tegoroczny sezon Speedway Ekstraligi.

Polska w sezonie 2010 będzie trzykrotnie gościła najlepszych żużlowców świata. Kolejno w Lesznie, Toruniu oraz Bydgoszczy. Jednym z powracających zawodników do cyklu Grand Prix jest Jarosław Hampel, zawodnik Unii Leszno. Jak Krzysztof Cegielski ocenia szanse jego oraz Tomasza Golloba w przyszłorocznej walce o tytuł Indywidualnego Mistrz Świata? - Ja myślę, że w przyszłym roku spokojnie możemy liczyć na to, że Tomek Gollob podejmie walkę po raz kolejny. Czy mu się uda? Tego nikt nie wie. Na pewno stać go na to. Mam nadzieje, że Jarek Hampel podejmie walkę o któryś z medali co byłoby jego bardzo dużym osiągnięciem i że nie podejdzie do tego sezonu z nastawieniem, aby utrzymać się w pierwszej ósemce. Stać go na to, aby zdobyć któryś z medali. Jeśli Emil Sajfutdinow jest w stanie zdobyć medal, to on tym bardziej, gdyż ma wszelkie predyspozycje oraz wszelkie cechy, żeby wygrywać Grand Prix. Usunął te błędy, które popełniał oraz czynniki, z którymi jakiś czas temu sobie nie radził. Jest zawodnikiem w miarę idealnym. Czasami zdarzają mu się fatalne momenty na torze, banalne spotkania. Musi się nad tym oczywiście zastanowić, dlaczego tak się dzieje, bo każdy może mieć słabsze momenty, ale nie aż tak słabe od czasu do czasu. Pewnie w trakcie zimy będzie chciał, to wyeliminować i wtedy będzie zawodnikiem, który będzie mógł spokojnie walczyć o medale. Zwłaszcza patrząc na kłopoty innych, którzy mieli podejmować walkę o medale, a wciąż nie umieją znaleźć tej formy, więc mimo tego, że będzie jeździł w Grand Prix po przerwie, to myślę iż może spokojnie walczyć o medale - ocenia Cegielski, który w przeszłości także startował w GP.

Tegoroczny sezon żużlowy w Polsce dobiegł końca. Jak ocenia go "Cegła"? - Był to bardzo ciekawy sezon, który był dosyć wyrównany. Tak naprawdę z kilku zespołów mogliśmy wyłonić Mistrza Polski, ale sezon zweryfikował możliwości niektórych. Unibax Toruń wydawał się dosyć dużą niewiadomą, gdyż startował na nowym torze i nie wiadomo było jak szybko sobie z nim poradzi, ale okazał się bardzo dobrym zespołem. Doskonały sezon Adriana Miedzińskiego, dobra forma Holdera, Sullivana, odkrycie Ward. Zasłużenie absolutnie znaleźli się w finale podobnie jak Falubaz. Na pewno niespodzianką in minus są pozycje Caelum Stali Gorzów Wielkopolski, czy Unii Leszno. In plus ostatecznie zaskoczyła Polonia Bydgoszcz, a na pewno lekkim minusem jest postawa Atlasa Wrocław, który wydawało mi się, że podejmie walkę o play-offy, a ostatecznie musieli walczyć do końca o utrzymanie - zakończył Cegielski.

Komentarze (0)