Pierwsze urządzenie spełniające wymogi nowych standardów jakiś czas temu zaprojektowała firma Akrapovic. Testy tłumika słoweńskiego konstruktora wywołały ogromne poruszanie w żużlowym światku, gdyż według wielu zawodników, kibiców i obserwatorów dźwięk generowany przez maszyny bez hamulców z zastosowaniem produktu Akrapovica zaczął przypominać odgłosy wydawane przez skutery, a nie przez motocykle o pojemności silnika wynoszącej 500cc. Problemem było także to, że motor z nowym tłumikiem tracił moc, co dość znacznie wpływało na czasy pokonywania okrążeń torów.
Przez pewien czas wydawało się, że Akrapovic będzie jedynym producentem, któremu uda się uzyskać homologację FIM na sezon 2010, jednak niedawno to się zmieniło, gdyż potentat w projektowaniu układów wydechowych dla samochodów rajdowych i turystycznych, Prodrive, wypuścił na rynek swój produkt, który ma być pozbawiony wad posiadanych przez konstrukcję konkurencji. - Hałas jest kluczowym elementem, budującym atmosferę w każdej dyscyplinie sportów motorowych. Wiele torów położonych jest na obszarach wiejskich, jednak sporo obiektów istnieje również na terenach miejskich i wiele z nich musiało zostać zamkniętych ze względu na protesty okolicznych mieszkańców. Tłumik Prodrive 115 narodził się z mojej pasji do tego sportu. Mam nadzieję, że to, co udało nam się stworzyć będzie doskonałą alternatywą dla produktu konkurencji zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w innych zakątkach świata - powiedział Mick Metcalfe, główny inżynier projektu w firmie Prodrive.