Żużel. Spora odpowiedzialność na barkach Taia Woffindena [TAKTYKA]

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Tai Woffinden
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Tai Woffinden

W niedzielny wieczór czeka nas ligowy klasyk. Fogo Unia Leszno podejmie Betard Spartę Wrocław. Wszyscy kibice, a szczególnie fani gości będą bacznie obserwować jazdę Taia Woffindena. Brytyjczyk to klucz do dobrego wyniku wrocławian.

Analiza taktyczna meczu Fogo Unia Leszno - Betard Sparta Wrocław.

***

Składy:

Betard Sparta Wrocław: 1. Gleb Czugunow, 2. Mateusz Panicz, 3. Tai Woffinden, 4. Zastępstwo zawodnika, 5. Maciej Janowski, 6. Bartłomiej Kowalski, 7. Michał Curzytek

Fogo Unia Leszno: 9. Jason Doyle, 10. Piotr Pawlicki, 11. David Bellego, 12. Jaimon Lidsey, 13. Janusz Kołodziej, 14. Antoni Mencel, 15. Damian Ratajczak

Menedżerowie obu zespołów z pewnością czytali program od tyłu. Często zwraca się uwagę na to, kogo umieścić w składzie tak, by pojechał w trzynastym biegu. W wielu sytuacjach właśnie ta gonitwa, która jest rozgrywana tuż przed wyścigami nominowanymi, ma spory wpływ na losy meczu. Tutaj Piotr Baron i Dariusz Śledź wystawiają do boju mocne armaty. Po stronie gospodarzy pojadą Janusz Kołodziej oraz Piotr Pawlicki, a wśród gości Maciej Janowski i Tai Woffinden.

ZOBACZ WIDEO Woźniak o powrocie do Bydgoszczy: Jest u mnie chęć pomocy Polonii, a pieniądze to nie wszystko

Na ostatniego z wymienionych żużlowców kibice będą zwracać szczególną uwagę. Woffinden jest bardzo utytułowanym zawodnikiem, ale ten sezon kompletnie nie układa się po jego myśli. W PGE Ekstralidze jak na razie ma średnią 1,75 pkt/bieg, a to zdecydowanie za mało na trzykrotnego mistrza świata i lidera zespołu, tym bardziej, że drużyna musi sobie radzić bez Artioma Łaguty.

Nie będzie dziwił fakt, jeśli Woffinden pojedzie na próbie toru. Nie dość, że Brytyjczyk ma planowo jechać w trzynastej gonitwie, to jeszcze stanie pod taśmą na inaugurację w parze z Glebem Czugunowem. Po drugiej stronie barykady pojadą Jason Doyle oraz David Bellego. Dobre otwarcie zawodów również będzie ważne. Pamiętamy sytuację, gdy ZOOLeszcz GKM Grudziądz prowadził w Lesznie 10:2 po dwóch biegach i później gospodarze mieli wielki problem, by to odrobić.

Z pomocą przyszedł m.in. Janusz Kołodziej, który dwa razy pojedzie w parze z juniorem i ma po prostu zrobić swoje. W tym sezonie jest w niesamowitym gazie. Piotr Baron zdecydował się na ciekawe ustawienie. Dwukrotnie razem pod taśmą staną Jason Doyle oraz Piotr Pawlicki.

To na papierze zdecydowanie najmocniejszy duet gospodarzy, który ma "nabijać" przewagę nad rywalem. Jaimon Lidsey i David Bellego z kolei mają robić wszystko, by utrzymywać wynik. To nierówno jeżdżący zawodnicy, choć Australijczyk coraz częściej zapisuje po swojej stronie więcej plusów niż minusów.

Goście z kolei znów umożliwili sobie spory wachlarz taktyczny. Tradycyjnie pod numerem cztery mamy zastępstwo zawodnika, a pod "dwójką" Mateusza Panicza, którego najpewniej będzie zastępował Daniel Bewley. Jeśli Brytyjczyk faktycznie pojawi się na starcie zawodów, to może mieć ważne zadanie do wykonania choćby w wyścigu dwunastym. Wówczas według programu pojedzie w parze z juniorem naprzeciw Davida Bellego i młodzieżowca gospodarzy. Dariusz Śledź liczy zapewne, że Bewley ten bieg wygra.

Nie ma wątpliwości, że to gospodarze są faworytem meczu. Jednak przy dobrej skuteczności Woffindena, poziomie Janowskiego, do którego nas przyzwyczaił i solidnych zdobyczach Czugunowa i Bewleya, goście są w stanie walczyć o bardzo dobry wynik.

W końcowym rozrachunku znów ważne mogą być "oczka" wywalczone przez juniorów. Tutaj potencjał jest podobny. Sparta ma Bartłomieja Kowalskiego, ale wśród gospodarzy lekką zwyżkę formy notuje Damian Ratajczak. Antoni Mencel z kolei może na własnym torze stoczyć wyrównany pojedynek z Michałem Curzytkiem.

Dawid Franek, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj także:
Motor Lublin nie kalkuluje. "Jeżeli chce się zdobyć tytuł, to nie można sobie wybierać przeciwników"
Krajowy lider Startu jechał na pół gwizdka. Wiadomo, co mu się stało

Źródło artykułu: