- Przez cały październik trenowałem w Lake Placid. Teraz udałem się na zasłużony odpoczynek do domu i w New Hampshire zbieram fundusze na kontynuowanie swojej przygody ze skokami narciarskim w tym sezonie - mówi Nick Alexander.
- W tym roku nie będzie mnie na zawodach Pucharu Świata w Kuusamo, ponieważ planuję start w konkursach Pucharu Kontynentalnego w Rovaniemi. Ogólnie przez najbliższą zimę będę się koncentrował na tym drugim cyklu. Razem z moim trenerem wierzymy, że uzyskiwanie w tej serii dobrych wyników pomoże nam bardzo w dodaniu pewności siebie i wiary w własne umiejętności. Sprawi to też, że w naszej drużynie stworzy się prawdziwa rywalizacja otwarta na współzawodnictwie - uważa lider amerykańskiego zespołu.
- Nasz pierwszy trening na śniegu uzależniony jest od tego, kiedy i gdzie on się pojawi. Mamy nadzieję, że przygotowania na białym puchu rozpoczniemy wkrótce na normalnej K-90 w Park City w stanie Utah, a potem przejdziemy już na skocznię K-120. Po tym zgrupowaniu mamy pojechać do Steamboat Springs w Kolorado, gdzie będziemy trenować na obiekcie K-115 - zakończył skoczek z Lebanon.
Zobacz również: