Drugą notę otrzymał reprezentant gospodarzy Michael Uhrmann (208m), a trzecią Słoweniec Robert Kranjec, który dotknął nartami zeskoku dopiero na 201,5m.
W czołówce uplasowali się również rewelacyjnie spisujący się na mamucich obiektach Martin Koch (208m) oraz powracający do rywalizacji po przerwie spowodowanej wypadkiem samochodowym Antonin Hajek. Czech uzyskał w swojej próbie 208m, co było nieznacznie lepszym wynikiem od wicemistrza olimpijskiego z Turynu - Andreasa Koflera (207,5m).
Bardzo dobry rezultat osiągnął Adam Małysz. "Orzeł z Wisły" lądował na 194m, co dało mu siódmą lokatę.
Tuż za nim znaleźli się Norweg Johan Remen Evensen, Jernej Damjan, czy rekordzista naszych zachodnich sąsiadów w długości lotu Michael Neumayer.
Podopieczni Łukasza Kruczka skakali słabo. O ile dobrze jak na debiutanta wypadł Jakub Kot (155m), o tyle fatalnie wystartowali pozostali nasi kadrowicze. Łukasz Rutkowski zanotował 154,5m, a dokładnie na setny metr spadł Marcin Bachleda.
Początek głównych zawodów zaplanowano na godzinę czternastą.