Złe wieści z Wysp Brytyjskich. Lekarze walczą o życie Ivana Lintina

Materiały prasowe / Stephen Davison / Na zdjęciu: start do wyścigu na wyspie Man
Materiały prasowe / Stephen Davison / Na zdjęciu: start do wyścigu na wyspie Man

Ivan Lintin nadal pozostaje w stanie krytycznym po wypadku, do którego doszło na czwartkowym treningu przed wyścigiem Southern 100 na wyspie Man. Jego zespół prosi o modlitwę za 33-latka.

W tym artykule dowiesz się o:

Do fatalnego wypadku doszło w czwartek podczas sesji treningowej przed Southern 100. W zderzeniu czterech motocyklistów najmocniej ucierpiał James Cowton, który zginął na miejscu. Brytyjczyk miał 26 lat.

Lekarze nadal walczą o życie Ivana Lintina. - Aby uniknąć spekulacji na ten temat, chcemy poinformować, że Ivan nadal znajduje się w szpitalu w Liverpoolu. Jego stan ciągle określany jest jako krytyczny. Póki co, przeszedł operację kontuzjowanej nogi, która zakończyła się sukcesem. Teraz pozostaje nam czekać na kolejne wieści - ogłosił zespół Dafabet Devitt Racing.

Ekipa Lintina poprosiła też, by unikać jakichkolwiek spekulacji i nie wierzyć plotkom pojawiającym się na temat 33-latka. - Wierzcie jedynie w informacje przekazywane przez nas, rodzinę Ivana oraz organizatorów Southern 100 - zaapelował zespół.
W czwartkowym wypadku ucierpieli też Jamie Coward oraz Mikey Evans. Coward ma złamane palce oraz uraz kręgosłupa. Evans ma obrażenia rąk i nóg. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Śledztwo w sprawie wypadku wszczęły już brytyjskie służby.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polaków zawiodło przygotowanie fizyczne. "Każdy robi badania. Sztuką wyciągnąć wnioski"

Źródło artykułu: