Jeszcze niedawno Ronny Hafsås nie tylko był przekonany, że do Vancouver pojedzie jako biathlonista, ale nie miał zamiaru nawet brać udziału w biegowym Pucharze Świata. Ostatecznie stanął jednak na starcie zawodów w Beitostoelen i ponad tydzień temu niespodziewanie wygrał. Obecnie młody Norweg zastanawia się co wybrać - jego rodak Lars Berger już wcześniej mówił, że nie wyklucza iż na igrzyskach skupi się na biegach. - Decyzję podejmę jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Muszę wiedzieć wcześniej, która dyscyplina będzie moją w Vancouver - powiedział Hafsås.
Mimo wszystko Norwegowi wciąż bliżej do biathlonu. Nic więc dziwnego, że w czwartek wystąpi w biegu indywidualnym na 20 kilometrów rozpoczynającym w Oestersund nowy sezon.